Do Polski napływają uchodźcy z Ukrainy. Polską granicę przekroczyło już około 300 tys. osób. Komisja Europejska ocenia, że liczba uchodźców, którzy przekroczą unijne granice, może wzrosnąć do 4 milionów.

Unia Europejska jest gotowa pomóc Polsce w sprawie uchodźców. Nasz kraj może w każdej chwili aktywować unijny Mechanizm Ochrony Cywilnej. Wtedy Komisja Europejska koordynuje pomoc humanitarną, którą zaczną wysyłać inne kraje członkowskie na podstawie wysłanego przez polskie władze zapotrzebowania. Na razie ten mechanizm uruchomiły Ukraina i Mołdawia - pomoc jest już tam wysyłana.

Jeżeli Polska poprosi o pomoc to może otrzymać wsparcie np. przy rejestracji uchodźców na granicy. Pomagać może Frontex, nowa Agencja ds. Azylu i Europol.

Natomiast gdyby do Polski napłynęły miliony uchodźców, nasze władze mogą wystąpić o ich dobrowolną relokację. Chodzi o to, żeby inne kraje Unii Europejskiej solidarnie odciążyły Polskę i przyjęły część uchodźców.

UE chce dać także czasową ochronę uchodźcom, aby we wszystkich krajach UE mieli prawo do pracy, opiekę socjalną i pomoc medyczną. Możliwe jest także dodatkowe wsparcie finansowe dla Polski, jeżeli sytuacja się pogorszy.

UE aktywowała wczoraj mechanizm reagowania kryzysowego (ICPR), który był już uruchamiany w czasie pandemii i zamachów terrorystycznych. Dzisiaj jest pierwsze posiedzenie techniczne.

Straż graniczna informuje o coraz większej liczbie uchodźców z Ukrainy. Tylko w niedzielę do Polski wjechało prawie 100 tys. uciekających przed wojną. Kolejne 28 tys. zanotowano w poniedziałek do godz. 7.

Od początku działań wojennych do Polski wjechało ponad 281 tys. osób uciekających z Ukrainy.

Najwięcej osób ucieka przez przejścia graniczne w Medyce, Dorohusku i Hrebennem.

W pobliżu przejść granicznych powstały punkty recepcyjne. Uchodźcy mogą tam odpocząć, zjeść posiłek, skorzystać z pomocy medycznej i psychologicznej, złożyć wniosek o pomoc międzynarodową, wypełnić dokumenty uprawniające do pobytu lub uzyskać skierowanie do jednego z ośrodków dla osób uciekających z Ukrainy i uzyskać informację o możliwym transporcie do innych miast w Polsce.

Poniedziałek jest piątym dniem inwazji rosyjskiej na Ukrainie.

Opracowanie: