"Bili mnie wszędzie. Złamali mi rękę. Jeden z Rosjan trzymał mnie, gdy drugi bił mnie rurką. Bili mnie do momentu, aż nie czułem niczego. Razili mnie prądem w opuszki palców" - opowiada 67-letni Ukrainiec Mychajło Iwanowicz. Był on torturowany przez rosyjskich żołnierzy w więzieniu w Izium. Miasto zostało kilka dni temu wyzwolone przez wojska ukraińskie.

Z Iwanowiczem rozmawiał BBC. Ukrainiec został zatrzymany przez Rosjan, wraz z innymi, za sabotaż.

Wbijali igły w plecy

Rosjanie torturowali Ukraińców na posterunku policji w Izium. Jak relacjonuje Iwanowicz, kiedy zostali tam wprowadzeni, w budynku panował nieład, brakło drzwi i okien - Izium zostało ostrzelane zanim Rosjanie weszli do miasta. Podczas okupacji Rosjanie korzystali z Izium jako bazy do ataków na wschodnią część obwodu donieckiego.

Torturowali mnie przez 12 dni - mówi 67-latek. Jak opowiada, wbijali mu igły w plecyByły długie, wbijali mi je pod skórę w tych miejscach - dodaje pokazując ramiona.

Wszyscy przetrzymywani wraz ze mną byli torturowani. Czasem zabierali kogoś dwa albo nawet trzy razy dziennie. Widziałem, jak kogoś wynosili. Myślę, że już nie żył - mówił Iwanowicz.

Jak podaje BBC, 67-latek nosi na szyi krzyżyk. Musiałem się modlić. Każdy by się tu modlił - powiedział.

Podłączali elektrody i włączali prąd. Opadałem na krzesło. Ból był zbyt silny. Torturowali nas w kompletnej ciemności. Mieli latarki czołowe. Zapytałem kolegów z celi o to, jak długo mnie nie było. Powiedzieli, że 40 minut - relacjonuje ukraiński jeniec.

"W połowie żywy"

Mychajło Iwanowicz w trakcie rozmowy z BBC miał zabandażowaną rękę na temblaku. Opowieść o torturach przekazał kilka dni po tym, gdy 11 września siły Kijowa wyzwoliły Izium spod rosyjskiej okupacji kończąc ponad 5-miesięczny okres rosyjskiego władania w mieście. 

Zostałem stąd zabrany "w połowie żywy", gdy nasze siły wyzwoliły miejscowość - relacjonuje 67-letni Ukrainiec.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski stwierdził, że tortury nie były sporadyczne, lecz systematyczne. Zełenski mówił o 10 "komorach tortur", które znaleziono w minionych dniach w rejonie Charkowa.