"Szczyt w Madrycie będzie historyczny, zmieni NATO, będzie ono jeszcze silniejsze w tych niebezpiecznych czasach" - powiedział w Hadze sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg. Mówił też o potrzebie nieustannego wsparcia Ukrainy.

Stoltenberg na konferencji prasowej po spotkaniu grupy państw unijnych NATO przypomniał, że pod koniec czerwca odbędzie się historyczny szczyt Sojuszu w Madrycie. Powiedział, że będzie to "szczyt, który zmieni NATO, i w którym wezmą udział wszyscy przywódcy (państw) NATO, dzięki temu NATO będzie silniejsze w tych niebezpiecznych czasach".

Mówił, że podczas spotkania w Hadze omawiana była potrzeba nieustannego wsparcia dla Ukrainy, zarówno w perspektywie krótkoterminowej jak i długoterminowej.

W odpowiedzi na inwazję rosyjską zwiększyliśmy naszą możliwość obrony każdego cala terytorium NATO, w Madrycie podejmiemy kolejne kroki i ustalimy kolejne kroki do wzmocnienia naszej postawy. Dziś rozmawialiśmy o potrzebie większej gotowości i większej obecności, zarówno jeśli chodzi o żołnierzy, jak i sprzęt, musimy również zainwestować więcej w obronę naszych granic jak i zwiększyć nakłady na wspólną obronność -
powiedział Stoltenberg.

Dodał, że podczas szczytu omówione zostaną również historyczne wnioski Finlandii i Szwecji o przystąpienie do NATO. Ich obecność w NATO sprawi, że nasz Sojusz będzie silniejszy - podkreślił.

Stoltenberg przekazał, że rozmawiał z premierami Finlandii oraz Szwecji i widzi, że są gotowi podjąć wszystkie kroki konieczne w procesie akcesyjnym.