Od początku inwazji na Ukrainę wojska rosyjskie straciły blisko 24,7 tys. żołnierzy - poinformował Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. Były ambasador Wielkiej Brytanii informuje natomiast, że Rosjanie w Ukrainie stracili więcej ludzi niż w czasie wojny w Afganistanie.

Całkowite straty bojowe Rosjan na dzień 5 maja to według ukraińskich danych: około 24,7 tys. ludzi (zabitych, rannych, wziętych do niewoli), a także: 1092 czołgi, 2651 bojowych pojazdów opancerzonych, 499 systemy artyleryjskie, 169 wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych, 83 systemy obrony przeciwlotniczej, 196 samolotów, 155 śmigłowców, 1907 pojazdów kołowych i cystern, dziesięć jednostek pływających, 312 bezzałogowców, 89 pocisków manewrujących.

Dane są doprecyzowywane.

Więcej zabitych niż w Afganistanie

Uważa się, że Rosja straciła już w wojnie w Ukrainie więcej żołnierzy niż w Afganistanie, gdy zginęło ich 15 tys. - powiedział w stacji Sky News były brytyjski ambasador w Rosji Andrew Wood.

(Władimir Putin) myślał, że wygra tę wojnę już dawno temu, ale w rzeczywistości bardzo ją przegrywa. Myślę, że musimy zdać sobie sprawę, że on nie jest w stanie wygrać tej wojny w sensie osiągnięcia rozstrzygniętego wyniku. Nikt na Ukrainie nie zapomni tego, co zrobił, co zrobiły jego siły i w jaki sposób to zrobił. To samo w sobie jest porażką - wskazał.

Zapytany, czy uważa, że możliwe są rozmowy między prezydentem Rosji a jego ukraińskim odpowiednikiem Wołodymyrem Zełenskim, Wood odparł: Nie sądzę, by doszło do prawdziwego dialogu, dopóki wyniki we wschodnich regionach nie będą jasne. Jeśli Rosja nadal będzie tracić wojska w takim tempie, w jakim traci, to mogą prowadzić rozmowy o wycofaniu się Rosji. Jeśli wygra, dokonując rzezi kolejnych Ukraińców, to nadal nie będzie to zwycięstwo, ponieważ nie jest to trwałe rozwiązanie.