Rosjanie twierdzą, że zakończyli operację mającą na celu odzyskanie pełnej kontroli nad obwodem kurskim na zachodzie Rosji. Informację o sukcesie rosyjskich wojsk przekazał Władimirowi Putinowi szef Sztabu Generalnych Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej gen. Walerij Gierasimow.

Szef Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Rosji gen. Walerij Gierasimow poinformował prezydenta Rosji Władimira Putina o zakończeniu operacji mającej na celu odzyskanie pełnej kontroli nad obwodem kurskim na zachodzie Rosji - podała w sobotę agencja Interfax.

Kijów jeszcze nie skomentował oświadczenia strony rosyjskiej. Jednocześnie Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy w porannym komunikacie powiadomił, że siły Kijowa nadal powstrzymują Rosjan na kierunku kurskim.

Na mapach projektu DeepState, który analizuje pozycje wojsk Ukrainy i Rosji, dwa rejony obwodu kurskiego wciąż są oznaczone jako kontrolowane przez Siły Zbrojne Ukrainy.

Walki w obwodzie kurskim

Przypomnijmy, ofensywa sił ukraińskich w graniczącym z Ukrainą obwodzie kurskim rozpoczęła się 6 sierpnia 2024 r. Kijów tłumaczył wówczas, że jednym z celów tych działań było zmuszenie Rosjan do przerzucenia części wojsk z Donbasu na wschodzie Ukrainy.

Pod koniec pierwszego tygodnia walk ukraińska armia informowała o zajęciu ok. 1000 kilometrów kwadratowych rosyjskiego terytorium, na którym znajdowało się 100 mniejszych lub większych miejscowości. 9 dni później - 15 sierpnia - Ukraińcy utworzyli administrację wojskową na okupowanych terenach. Pod koniec miesiąca Siły Zbrojne Ukrainy kontrolowały już 1250 kilometrów kwadratowych terytorium obwodu kurskiego.

Na początku października 2024 r. postępy wojsk Kijowa zostały jednak zahamowane. Od tego momentu do kontrofensywy przeszli Rosjanie przy niemałym wsparciu wojsk północnokoreańskich. W połowie lutego br. naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy gen. Ołeksandr Syrski informował, że jego żołnierze kontrolują fragment obwodu kurskiego o powierzchni ok. 500 kilometrów kwadratowych.

W połowie marca pojawiły się doniesienia medialne, że siły ukraińskie dokonały odwrotu z miejscowości Sudża, a część jednostek wycofała się kierunku granicy. Wieczorem 14 marca prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oświadczył, że operacja ukraińskich wojsk w obwodzie kurskim spełniła swoje zadania, gdyż odciągnęła Rosjan z trudnych kierunków frontu.

Tego samego dnia prezydent USA Donald Trump, nie podając szczegółów, stwierdził, że tysiące ukraińskich żołnierzy zostało "całkowicie okrążonych" przez rosyjskie wojska w obwodzie kurskim. Dzień wcześniej Władimir Putin stwierdził, że Ukraińcy znajdują się w pełnej izolacji w tym regionie. Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy zdementował doniesienia o okrążeniu ukraińskich wojsk w obwodzie kurskim.

15 marca agencja Interfax-Ukraina, powołując się na mapy, które udostępnił Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy, poinformowała, że siły ukraińskie wycofały się z miejscowości Sudża. Jeśli dzisiejsze doniesienia Rosjan się potwierdzą, to - według ekspertów - potencjalne utracenie przez siły ukraińskie kontroli nad terytorium obwodu kurskiego będzie miało znaczenie polityczne i może wpłynąć na morale Ukraińców.