Rosja zachęca do okrucieństw swoich wojskowych i wręcza im medale za egzekucję cywilów – podaje Ukrinform. Służba Bezpieczeństwa Ukrainy opublikowała nagranie rozmów rosyjskich żołnierzy, które ma to potwierdzać.

"Rosja zachęca do okrucieństw swoich wojskowych i wręcza im medale za egzekucję cywilów. Potwierdza to kolejna rozmowa dwóch Rosjan, którzy chwalili się swoimi 'osiągnięciami' na wojnie" - napisano w oświadczeniu.

Z rozmowy wynika, że 25 cywilów zostało zastrzelonych z zimną krwią.

"Mieliśmy tu 25 cywilów, jechali autobusem. Zabiliśmy ich" - przyznał jeden z nich.

Inny chwali się, że planuje zgwałcić Ukrainkę, nazywając to "randką". "Poznałem tu dziewczynę, myślę o randce z nią. Dla dwojga. Odmówiła. Siedzi tu (jednak) ze mną"- mówi ze śmiechem kolejny Rosjanin.

"Najeźdźcy nie będą mieli jednak dużo czasu, by radośnie obnosić się ze swoimi okrucieństwami. Odpowiecie za każde przestępstwo!" - przekazuje SBU.

Ukraiński wywiad: Kadyrow obiecał Putinowi likwidację Zełenskiego

Ramzan Kadyrow obiecał prezydentowi Władimirowi Putinowi likwidację ukraińskiego przywódcy - ustalił ukraiński wywiad. Szczegóły planów wyeliminowania Wołodymyra Zełenskiego ujawnił sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksij Daniłow.

Daniłow, powołując się na wywiad wojskowy Ukrainy twierdzi, że na początku lutego na Kremlu doszło do spotkania czeczeńskiego przywódcy z Władimirem Putinem. Wtedy Kadyrow wziął na siebie odpowiedzialność za akcję usunięcia Zełenskiego. 

Zamach na ukraińskiego prezydenta miały przeprowadzić trzy grupy czeczeńskiego specnazu. Próbowały wedrzeć się do  Kijowa 26 lutego - 2 dni po rozpoczęciu wojny. Jak relacjonował Daniłow, w tym celu rosyjska armia utworzyła im korytarze do centrum miasta. Śledziliśmy te trzy grupy. Jedną nasi wojskowi zniszczyli, a dwie zmuszone były do odwrotu. Jedna stacjonuje teraz w obwodzie donieckim. Druga jest w Mariupolu - przekazał. 

Administracja Wołodymyra Zełenskiego informowała, że od początku wojny było już kilkanaście prób zamachów na prezydenta. Według wywiadu na Ukrainę od 20 marca napływają m.in. najemnicy, którzy mają wyeliminować ukraińskiego przywódcę.