Do potępienia używania przez Rosję amunicji kasetowej przeciwko ludności i infrastrukturze cywilnej wezwał w czwartek społeczność międzynarodową ukraiński resort spraw zagranicznych. Podano, że dotąd odnotowano prawie 6 tys. przypadków użycia tego rodzaju uzbrojenia. W części krajów - m.in. w Niemczech, Francji, Wielkiej Brytanii, we Włoszech czy krajach nadbałtyckich i Słowacji - jej użycie jest zabronione. Broń kasetowa zawiera kilkaset ładunków wybuchowych rażących promieniście pociskami cele, które znajdują się na dużym obszarze.

"Wzywamy społeczność międzynarodową do stanowczego potępienia systematycznego stosowania przez Rosję amunicji kasetowej przeciwko Ukrainie. Do tej pory udokumentowano co najmniej 5974 takich przypadków, w tym celowe ataki na ludność cywilną i krytyczną infrastrukturę: szpitale, szkoły, przedszkola i budynki mieszkalne" - napisał w czwartek w komunikacie minister spraw zagranicznych Ukrainy Andrij Sybiha.

W oświadczeniu MSZ podkreślono, że Rosja używa amunicji kasetowej, aby zmaksymalizować liczbę ofiar i zniszczenia. 

"Jest to część systematycznej polityki terroru, którą Moskwa prowadzi wobec narodu ukraińskiego. Wspólnota międzynarodowa powinna mieć także świadomość, że Rosja uczy używania tych zbrodniczych metod swoich wspólników, Iran i Koreę Północną" - zaznaczono.

Ukraińska dyplomacja oświadczyła, że działania Kremla rażąco naruszają konwencje genewskie i Statut Rzymski.

"Podkreślamy, że zbrodnie wojenne oraz zbrodnie przeciwko ludzkości nie ulegają przedawnieniu. Stosowną odpowiedzią na systematyczne stosowanie przez Rosję broni o niekontrolowanym działaniu przeciwko ludności cywilnej powinno być znaczące wzmocnienie presji na agresora" - podkreśliło MSZ w Kijowie.