"Głównym celem pierwszej rundy rozmów ukraińsko-rosyjskich było omówienie kwestii przerwania ognia i działań bojowych na terytorium Ukrainy" - poinformował Mychajło Podolak, przedstawiciel prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, cytowany przez Interfax-Ukraina. Negocjacje odbyły się w trakcie trwającej piąty dzień inwazji rosyjskiej na Ukrainę.

Negocjacje rozpoczęły się w południe w pobliżu granicy Białorusi z Ukrainą, nad rzeką Prypeć. Odbyły się one bez warunków wstępnych.

Strony ukraińska i rosyjska omówiły możliwość kolejnej rundy rozmów w najbliższym czasie i odjeżdżają na konsultacje do swoich stolic - powiedział Mychajło Podolak, przedstawiciel prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, cytowany przez Interfax-Ukraina.

Przekazał, że strony określiły priorytetowe tematy i wyznaczyły pewne decyzje. Strony wyjeżdżają do swoich stolic na konsultacje po to, by te decyzje zyskały jakieś możliwości wdrożenia ich w rozwiązania logistyczne - powiedział Podolak. Jak dodał, strony omówiły możliwość przeprowadzenia w najbliższym czasie drugiej rundy rozmów.

"Na pierwszej rundzie negocjacji ukraińsko-rosyjskich w poniedziałek rozmowy były trudne, choć bez stawiania obowiązkowego ultimatum" - napisał na swoim Twitterze uczestnik rozmów Mychajło Podolak, przedstawiciel prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Dodał, że strona rosyjska "wciąż jeszcze nadzwyczaj nieobiektywnie postrzega uruchomione przez nią destrukcyjne procesy".

Stronę ukraińską reprezentował minister obrony Ołeksij Reznikow, doradca prezydenta Mychajło Podolak i wiceminister spraw zagranicznych Mykoła Toczycki. W delegacji byli też deputowani: szef frakcji rządzącej Sługi Narodu Dawyd Arachamija, Andrij Kostin, który reprezentował Ukrainę w rozmowach w sprawie uregulowania sytuacji w Donbasie, oraz Rustem Umerow.

Rosja wysłała na rozmowy wiceszefa MSZ Andrieja Rudenkę, ambasadora na Białorusi Borysa Gryzłowa, deputowanego Leonida Słuckiego i wiceministra obrony Aleksandra Fomina. Na czele delegacji stał doradca prezydenta Rosji Władimira Putina, Władimir Medinski.

Na miejscu był również obecny szef białoruskiego MSZ Uładzimir Makiej. Anna Wróbel. 

Co dzieje się na Ukrainie?

Mija piąty dzień inwazji Rosji na Ukrainę. Wkrótce po zakończeniu rosyjsko-ukraińskich rozmów doszło do ostrzału rakietowego Kijowa. Wcześniej w ten sam sposób Rosjanie zaatakowali Charków. 

Amerykańskie ministerstwo skarbu z kolei wprowadziło sankcje zabraniające podmiotom z USA transakcji m.in. z rosyjskim bankiem centralnym. Do unijnych sankcji wobec Rosji dołączy natomiast Szwajcaria.