Kijów alarmuje: rosyjska armia od lipca intensyfikuje ataki na ukraińską infrastrukturę kolejową, uderzając w kluczowe stacje, podstacje energetyczne i dworce na terenie całego kraju. Do ostatniego ataku doszło w nocy z wtorku na środę, w wyniku czego wystąpiły problemy z połączeniami do Dniepra i Odessy.

Jak poinformował Ołeksandr Piercowski, prezes zarządu Ukrzaliznyci, czyli państwowego przedsiębiorstwa kolejowego w Ukrainie, w nocy z wtorku na środę siły rosyjskie po raz kolejny zaatakowały kluczowe elementy ukraińskiej infrastruktury kolejowej.

"Kolejna noc - kolejny kompleksowy atak na kolej. Z powodu przerw w dostawie prądu będą opóźnienia pociągów w kierunku Dniepru" - napisał na Facebooku. Ukrzaliznycia poinformowała, że problemy dotknęły także połączenia w kierunku Odessy.

Aby zminimalizować skutki ataku, przedsiębiorstwo kolejowe zadysponowało 20 rezerwowych lokomotyw spalinowych. Część pociągów kursuje zmienionymi trasami, omijając uszkodzone odcinki. Trwają intensywne prace nad przywróceniem zasilania na liniach kolejowych.

Rosyjskie ataki na kolej

Według Piercowskiego, od lipca rosyjska armia systematycznie atakuje ukraińską infrastrukturę kolejową, w tym kluczowe stacje, podstacje energetyczne, lokomotywownie i dworce pasażerskie. Do ataków używane są głównie drony uderzeniowe Shahed.

Przykładami są ataki na stacje w Łozowej, Synelnikowie i Kazatynie, choć okupant atakuje infrastrukturę kolejową na całym terytorium Ukrainy. "Wróg uderza tak, by zniszczyć węzły kolejowe" - podkreślił szef Ukrzaliznyci. Mimo to ukraińskie koleje nie odwołują kursów, a jedynie wprowadzają zmiany w rozkładzie.

Ukraińcy nie pozostają dłużni

Od końca lipca także Siły Zbrojne Ukrainy przeprowadzają ataki na rosyjską infrastrukturę kolejową. Celem są obiekty w obwodach rostowskim, woroneskim i wołgogradzkim. Ataki dronów wielokrotnie prowadziły do czasowego wstrzymania ruchu pociągów pasażerskich.

Jedna z ostatnich akcji miała miejsce 3 września w rejonie stacji Kutiejnikowo w obwodzie rostowskim, gdzie zatrzymano 26 pociągów. Podobne incydenty odnotowano w sierpniu na stacjach Pietrow Wał (obwód wołgogradzki) i Siergiejewka (obwód rostowski).