Kolejne kraje w Europie wyrzucają rosyjskich dyplomatów. Dziś na taki krok zdecydowały się Grecja i Norwegia.

Norwegia reaguje na wojnę w Ukrainie

Norwegia uznała trzech rosyjskich dyplomatów za osoby niepożądane na terytorium kraju - poinformowała norweska minister spraw zagranicznych Anniken Huitfeldt.

"Osoby te były zaangażowane w działalność niezgodną z ich statusem dyplomatycznym" - wyjaśniono w oświadczeniu MSZ Norwegii.

Dodano, że decyzja jest "konsekwencją przerażających odkryć rosyjskich zbrodni przeciwko cywilom, w szczególności w mieście Bucza w okolicy Kijowa; w tej sytuacji zwracamy szczególną uwagę na niechcianą działalność Rosjan w Norwegii". 

Grecja wydala 12 dyplomatów z Rosji

Władze Grecji uznały 12 akredytowanych w tym kraju rosyjskich dyplomatów za osoby niepożądane - przekazał z kolei grecki resort spraw zagranicznych. 

W komunikacie przekazało, że dyplomaci Rosji "nie zachowywali się zgodnie z międzynarodowymi zasadami" - napisał Reuters. Dodano, że o decyzji greckiego ministerstwa spraw zagranicznych poinformowano najpierw ambasadora Rosji.

Grecja jest kolejnym państwem europejskim, które zdecydowało się na wydalenie rosyjskich dyplomatów w reakcji na rozpętaną przez Rosję wojnę z Ukrainą. 

Wcześniej opuszczenie kraju części rosyjskich dyplomatów nakazały m.in. Francja, Niemcy i Polska. We wtorek decyzję o wydaleniu dyplomatów Rosji ogłosiły władze Danii, Szwecji, Włoch, Hiszpanii, Portugalii, a także Łotwy i Estonii.