W obwodzie samarskim, na południowym wschodzie europejskiej części Rosji, uszkodzony został w wyniku eksplozji most kolejowy - podał niezależny portal Meduza. Te informacje potwierdził ukraiński wywiad. Jak przekazano, most miał być wykorzystywany przez Rosjan do transportów wojskowych.

Jak podają rosyjskie media, rano w obwodzie samarskim nieznani sprawcy podłożyli prowizoryczny ładunek wybuchowy pod podporą mostu. Z kolei koleje poinformowały, że ruch przez most został wstrzymany z powodu "nielegalnej ingerencji osób postronnych".

Z doniesień wynika, że metalowe konstrukcje mostu zostały uszkodzone. Uszkodzeniu nie uległy natomiast betonowe podpory budowy.

Portal 63.ru przekazał, że na miejscu pracują przedstawiciele Gwardii Rosyjskiej i saperzy.

Śledztwo w sprawie eksplozji wszczęła FSB. Jak poinformowano, poszukiwani są świadkowie zdarzenia.

Nikt nie został ranny.

Informacje podawane przed rosyjskie media potwierdził ukraiński wywiad wojskowy. HUR przekazał, że uszkodzony most był wykorzystywany przez Rosjan do transportów wojskowych, szczególnie amunicji produkowanej w zakładach w Czapajewsku.

"Biorąc pod uwagę charakter uszkodzeń można ocenić, że wykorzystanie mostu nie będzie możliwe przez dłuższy czas" - dodano w komunikacie HUR.