​Brytyjskie dostawy broni dla obrońców Ukrainy nie zostaną zaburzone. Ministerstwo obrony Wielkiej Brytanii zapobiegło strajkowi, który mógł do tego doprowadzić.

Chodzi o personel zakładów zbrojeniowych, które produkują pociski Storm Shadow i Brimstone - oba typy tej broni są od miesięcy wysyłane na Ukrainę. Pracownicy fabryki żądają podwyżki i prawdopodobnie ją otrzymają.

Resort obrony zgodził się na rozpoczęcie negocjacji z 50-osobową załogą. Efektem tej decyzji jest zawieszenie planowanego protestu i skierowanie sprawy do urzędu zajmującego się arbitrażem.

Byłby to pierwszy strajk w historii państwowej agencji, która koordynuje dostawy broni dla brytyjskiego wojska.

Lepszych warunków płacowych domagają się pracownicy odpowiedzialni za ładowanie i transport pocisków. Ci, którzy odpowiedzialni są za ich konstrukcję, już wcześniej otrzymali lepsze wynagrodzenie, by powstrzymać ich przed ofertami zatrudnienia, jakie otrzymują z sektora prywatnego.

Dzięki kompromisowi, który powinien doprowadzić do porozumienia stron, przepływ wysoce specjalistycznej broni do Ukrainy nie zostanie zaburzony.

Opracowanie: