​Od początku wojny w Ukrainie zginęło, bądź zostało rannych 50 tys. żołnierzy rosyjskich, co powoduje, iż ukraińskie siły zbrojne absolutnie wierzą w możliwość wygrania wojny - powiedział w niedzielę dowódca brytyjskich sił zbrojnych, admirał Tony Radakin.

Oni absolutnie jasno mówią, że planują przywrócić zwierzchność nad całym ich, tzn. Ukrainy, terytorium, i widzą, że Rosja sobie nie radzi. Rosja, która jak oceniamy, straciła ponad 30 proc. skuteczności w walce lądowej. To faktycznie oznacza, że 50 tys. rosyjskich żołnierzy albo zginęło, albo zostało rannych w tym konflikcie, prawie 1 tys. 700 rosyjskich czołgów zostało zniszczonych, prawie 4 tys. opancerzonych pojazdów bojowych należących do Rosji zostało zniszczonych - mówił Radakin w rozmowie ze stacją BBC. 

Jak podkreślił Tony Radakin, Rosja rozpoczęła tę inwazję z ambicją zajęcia całej Ukrainy. Rosja miała ambicję zajęcia miast w pierwszych 30 dniach, Rosja miała ambicję stworzenia pęknięć i wywarcia presji na NATO - czym rzuciłaby wyzwanie dla porządku światowego. 

Jak dodał Tony Radakin, Rosja przegrywa we wszystkich tych ambicjach i jest mniej znaczącym krajem niż była na początku lutego.