Wszystkie zewnętrzne linie energetyczne zasilające okupowaną przez Rosjan elektrownię jądrową w Zaporożu zostały we wtorek odcięte – poinformowała Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA). Prąd jest kluczowy dla chłodzenia paliwa w reaktorach i zapobiegania katastrofie jądrowej. Ministerstwo energetyki Ukrainy we wtorek wezwało społeczność międzynarodową do podjęcia zdecydowanych działań.
"Elektrownia w Zaporożu straciła dziś całkowicie zasilanie z zewnątrz po raz dziesiąty od początku konfliktu" - przekazała MAEA na platformie X. "Zespół bada przyczyny incydentu" - dodano.
Na terenie elektrowni wciąż przebywa kilku przedstawicieli Agencji, którzy monitorują sytuację. Obiekt wyposażony jest w awaryjne generatory diesla, które mają zapewnić zasilanie w przypadku takich przerw. Jednak eksperci wielokrotnie ostrzegali, że długotrwałe poleganie na generatorach zwiększa ryzyko poważnej awarii.
Ministerstwo energetyki Ukrainy we wtorek wezwało społeczność międzynarodową do podjęcia zdecydowanych działań na rzecz usunięcia rosyjskich wojsk okupacyjnych z elektrowni jądrowej w Zaporożu.
"Dzisiejszy incydent po raz kolejny dowodzi, że rosyjska okupacja stanowi główne zagrożenie dla bezpiecznego funkcjonowania elektrowni jądrowej w Zaporożu" - podkreślono w oświadczeniu resortu.
Wszystkie bloki energetyczne elektrowni jądrowej w Zaporożu znajdują się w stanie "zimnego wyłączenia" - jest to bezpieczny stan reaktora jądrowego, który następuje przy niskim ciśnieniu i niskiej temperaturze wody chłodzącej. Podczas "zimnego wyłączenia" reaktor jądrowy nie wytwarza energii elektrycznej. Reaktor może pozostawać w tym stanie przez czas nieokreślony, pod warunkiem podłączenia do sieci.
Elektrownia jądrowa korzysta z zewnętrznych źródeł zasilania, ale ostrzał wielokrotnie powodował zerwanie linii energetycznych. Rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych oświadczyło, że Moskwa nie zwróci okupowanego obiektu Ukrainie i nie przekaże jej pod opiekę międzynarodowego gremium.
Elektrownia w Zaporożu, największa tego typu w Europie, od marca 2022 roku znajduje się pod kontrolą rosyjskich wojsk. Od tego czasu wielokrotnie dochodziło do incydentów związanych z bezpieczeństwem, w tym ostrzałów i przerw w dostawie prądu, co budzi poważne obawy międzynarodowych instytucji nadzorujących bezpieczeństwo jądrowe.


