W kanadyjskim Vancouver zakończyły się XXI Zimowe Igrzyska Olimpijskie. Zmagania sportowców obserwował i relacjonował specjalny wysłannik RMF FM Kuba Wasiak. Komentowali je na bieżąco także nasi reporterzy w Polsce.

Polacy wywalczyli w Vancouver sześć medali. Najwięcej krążków, bo aż trzy zdobyła Justyna Kowalczyk. Na podium dwa razy stanął też Adam Małysz. Z kolei nasze panczenistki zdobyły brąz.

W Kasinie Wielkiej przybywa młodych adeptów biegów narciarskich. Po olimpijskich sukcesach Justyny Kowalczyk w jej rodzinnej wiosce powstała sekcja biegów narciarskich.

Byłam bardzo zdenerwowana (…) skupiona, bo czuć było, że muszę coś dzisiaj pokazać - mówiła Justyna Kowalczyk po tym, jak zdobyła złoty medal.

Niemal na zakończenie kanadyjskich igrzysk Justyna Kowalczyk wywalczyła złoty medal olimpijski w biegu na 30 km ze startu wspólnego! Ze srebra cieszyć się może Norweżka Marit Bjoergen, a z brązem wróci do kraju Finka Aino-Kaisa Saarinen. Nieźle zaprezentowała się Kornelia Marek, która zajęła 11. miejsce. Sylwia Jaśkowiec była 25., a Paulina Maciuszek 29.

Reprezentantki Japonii stoją na drodze polskich panczenistek do olimpijskiego finału. Polki znalazły się w najlepszej czwórce Igrzysk w Vancouver po niespodziewanym zwycięstwie nad Rosjankami.

W piątek na niebezpiecznym torze w Whistler wystartują polscy bobsleiści. Z olimpijskiej rywalizacji wycofały się już cztery osady. Podczas finałowych przejazdów pań znów doszło do groźnego wypadku.

Wtorkowy wieczór na igrzyskach w Vancouver to kolejny wieczór z medalowymi szansami dla Polski. Po dobrym występie naszych biathlonistek w biegu indywidualnym, mamy nadzieję na dobry start naszych zawodniczek w sztafecie. Krystyna Pałka, Magdalena Gwizdoń, Weronika Nowakowska i Agnieszka Cyl mogą nawet walczyć o medal.

Dopiero szóste miejsce zajęli polscy skoczkowie w konkursie drużynowym na skoczni K120 w kanadyjskim Whistler. Apetyty były większe, ale dwa świetne skoki Adama Małysza (136,5 i 139,5 metra) to zdecydowanie za mało, by zdobyć olimpijski medal. Złoto powędrowało więc w ręce Austriaków, srebrny medal wywalczyli Niemcy, a brązowy - Norwegowie.

Nie spełniły się nadzieje na olimpijski medal najlepszego polskiego biathlonisty. Bieg masowy na dystansie 15 kilometrów w kanadyjskim Whistler Tomasz Sikora zakończył dopiero na 11. miejscu. Złoty medal zdobył Rosjanin Jewgienij Ustiugow, srebrny - Francuz Martin Fourcade, a brąz przypadł Słowakowi Pavlowi Hurajtowi.

Tomasz Sikora przed szansą na olimpijski medal. Nasz biathlonista startuje dziś biegu masowym na 15 kilometrów - to właśnie w tej konkurencji na igrzyskach w Turynie cztery lata temu zdobył srebrny medal. Liczymy na niego i na półmetku tych igrzysk, które i tak są już dla nas rekordowe.

Adam Małysz przeszedł do historii ma cztery medale olimpijskie. Ale żadnego złotego. Czy jest szansa na to, by skakał za cztery lata w Soczi?

W Turynie niektórzy chcieli, żebym skończył karierę. Teraz proszą, abym skakał aż do Soczi - mówił po zdobyciu drugiego srebrnego krążka w Vancouver Adam Małysz. Nasz najlepszy skoczek unika jednak jasnej deklaracji, czy będzie walczył o olimpijskie medale za 4 lata.

Czwarty medal olimpijski w karierze Adama Małysza, czwarty polskiej ekipy na igrzyskach w Vancouver. Na dużej skoczni w Whistler "Orzeł z Wisły" przegrał tylko ze Szwajcarem Simonem Ammannem. Konkurs na dużej skoczni - jak relacjonuje specjalny wysłannik RMF FM do Vancouver Kuba Wasiak - był niemal wierną kopią zawodów na średnim obiekcie. Już w pierwszej serii Ammann odskoczył rywalom tak daleko, że kwestia złotego medalu wydawała się rozstrzygnięta.

Justyna Kowalczyk wywalczyła brązowy medal w biegu łączonym 2x7,5 km podczas igrzysk olimpijskich w Vancouver. Polka o 0,1 wyprzedziła Norweżkę Kristin Stoermer Steirę. O kolejności zdecydował pomiar fotokomórką. Jury zastanawiało się także nad dyskwalifikacją naszej biegaczki. Emocji było więc mnóstwo. I to zarówno podczas biegu, jak i po jego zakończeniu - opisuje specjalny wysłannik RMF FM do Vancouver Kuba Wasiak.

Simon Ammann nie straci złotego medalu olimpijskiego z powodu nieprawidłowych wiązań. Taką ewentualność wykluczyła Międzynarodowa Federacja Narciarska. Szwajcar zwyciężył na normalnej skoczni, wyprzedzając Adama Małysza i Austriaka Gregora Schlierenzauera. Według trenera Austriaków Alexandra Pointnera wiązania nie mają homologacji FIS, a dają przewagę w locie - tłumaczy specjalny wysłannik do Vancouver Kuba Wasiak.

Tomasz Sikora wystartuje wieczorem w biegu na 20 kilometrów. Medal jest w jego zasięgu, byleby tylko nie pudłował w strzelaniu do tarczy. Karabinek o masie 3,5 kilograma wraz z amunicją podczas całego biegu musi być na plecach biatlonisty - opisuje Wojciech Słonia z redakcji sportowej RMF FM.

Na razie nie ma ulgi. Mam się skupić na następnych biegach. Zrobiłam co miałam zrobić. Przede mną jeszcze dwa ciężkie biegi - powiedziała Justyna Kowalczyk po zdobyciu w Whistler srebrnego medalu olimpijskiego w narciarskim sprincie. Powiedziała także, że na trasach było niebezpiecznie.

Z sukcesu Justyny dumna jest przede wszystkim jej rodzina. Reporter RMF FM Maciej Grzyb rozmawiał z bratem "królowej nart'. Pan Tomasz niestety do siostry z gratulacjami się nie dodzwonił, ale jest pewien, że to dopiero początek jej sukcesów.

"Srebro to jest rozgrzewka. Teraz będą dwa złote medale. Otarła się o złoto, więc teraz będzie miała więcej motywacji. My od początku do końca trzymamy kciuki" - mówili kibice w Kasinie Wielkiej po tym, jak Kowalczyk wywalczyła srebro.

Na bardzo trudnej trasie w Whistler Amerykanka Lindsey Vonn wywalczyła złoty medal w zjeździe. Olimpijskie złoto to jedyne trofeum, jakiego brakowało w jej bogatej kolekcji. Amerykanie liczą jednak, że ich zawodniczka będzie takim zimowym Michaelem Phelpsem i z Vancuver przywiezie więcej medali.

Sprint nie należy do łatwych konkurencji. Mogę się przewrócić. Wszystko może się zdarzyć. To jest sport - zastrzega Justyna Kowalczyk w rozmowie ze specjalnym wysłannikiem RMF FM Kubą Wasiakiem. Zresztą silniejsze po prostu mogą okazać się rywalki, zwłaszcza Petra Majdic, która odcięta od świata przygotowuje się specjalnie do startu w sprincie.

Justynie Kowalczyk nie udało się wywalczyć medalu w biegu na 10 km techniką dowolną. Polka zajęła piąte miejsce. Złoto wywalczyła Szwedka Charlotte Kalla, tuż za nią na podium znalazła się Estonka Kristina Smigun-Vaehi, a z brązem wróci z igrzysk Norweżka Marit Bjoergen.

Przegranej nie mają za złe Kowalczyk jej najwierniejsi kibice z jej rodzinnej Kasiny Wielkiej. Po biegu w Domu Strażaka, w którym zebrali się, by wspólnie oglądać zawody, skandowano: Justyna, nic się nie stało.

Wcześniej mieszkańcy małopolskiej Kasiny Wielkiej odliczali godziny do startu Kowalczyk. Sąsiedzi z jej rodzinnej miejscowości umówili się na wspólne dopingowanie Justyny... przed dużym ekranem w Domu Strażaka.

Z powodu złych warunków atmosferycznych w weekend nie odbyła się żadna konkurencja na alpejskim stoku. Teraz poprawia się pogoda w Vancouver, a wraz z nią polepsza się nastrój kanadyjskich organizatorów. A kibice w Kanadzie cieszą się przede wszystkim z pierwszego złotego medalu.

Najlepszy polski biathlonista nie może zaliczyć do udanych olimpijskiego startu w sprincie na 10 km. Tomasz Sikora po dotarciu do mety zajmował 23. miejsce, ale ostatecznie uplasował się na 29. pozycji.

Justyna Kowalczyk, Adam Małysz i Tomasz Sikora - z tej trójki biatlonista jest chyba postacią najmniej znaną. Trudno się dziwić, skoro sami koledzy z drużyny mówią o nim, że jest mało kontrowersyjny i do bólu spokojny.

Nic dwa razy się nie zdarza? Niezupełnie. Dokładnie osiem lat po igrzyskach w Salt Lake City mamy powtórkę z historii. W sobotę Małysz zajął drugie miejsce w konkursie olimpijskim na normalnej skoczni. Złoto dostał Simon Ammann, a brąz - Gregor Schlierenzauer.

Skoczyłem 103,5 m i dało mi to drugą pozycję. Byłem trochę zaskoczony, bo myślałem, że inni dalej skakali, ale stanąłem na trzecim miejscu i miałem bardzo fajną pozycję do ataku - mówił Małysz.

Zwycięstwo Adama Małysza to wielka radość dla kibiców, ale przede wszystkim dla jego najbliższych. Z ojcem polskiego, skoczka, Janem Małyszem, rozmawiał reporter RMF FM Piotr Glinkowski.

Kibice cieszą się z olimpijskiego sukcesu "Orła z Wisły". Przyznają jednak, że jest mało prawdopodobne, by powtórzyła się "małyszomania" sprzed kilku lat.

Mało zimowa pogoda od samego początku utrudniała życie organizatorom zimowych igrzysk olimpijskich w Vancouver. Odwołali zaplanowany na sobotę zjazd mężczyzn z powodu złego stanu trasy w Whistler. Wcześniej na inny termin przeniesiono kobiecą rywalizację w superkombinacji. Stok jest niebezpieczny dla narciarzy - po opadach śniegu przyszły deszcze i mgła.

Kowalczyk i Małysz - te nazwiska najczęściej powtarzają polscy kibice, którzy liczą na medale dla biało-czerwonych na igrzyskach olimpijskich w Vancouver.

Podczas uroczystości rozpoczęcia igrzysk minutą ciszy uczczono pamięć tragicznie zmarłego kilka godzin wcześniej saneczkarza Nodara Kumaritaszwiliego. 21-letni Gruzin zginął podczas treningu. Spadł z sanek pędzących z prędkością prawie stu pięćdziesięciu kilometrów na godzinę. Do wypadku doszło na szesnastym i ostatnim wirażu olimpijskiego toru i uderzył w nieosłonięty słup konstrukcji.

Rozpoczęły się XXI Zimowe Igrzyska Olimpijskie. To święto milionów kibiców, a przede wszystkim ponad dwóch i pół tysiąca sportowców, z których czterdziestu siedmiu reprezentuje Polskę.

Prezes PKOL zakazał wzięcia udziału w ceremonii rozpoczęcia igrzysk wszystkim zawodnikom, którzy mieli startować 13 lub 14 lutego. Oni mają coś ważniejszego do spełnienia - powiedział Piotr Nurowski. Innym sportowcom dał wolną rękę.

Tuż przed rozpoczęciem igrzysk coraz poważniej można było mówić o polskiej dwójce kandydatów do medali. Do będącej w wyśmienitej formie Justyny Kowalczyk dołączył Adam Małysz, który zdominował treningi na średniej skoczni w Whistler.