Wyjaśnienia oskarżonego o przygotowywanie zamachu terrorystycznego Brunona Kwietnia i współoskarżonego w tym procesie Macieja O. będą składane podczas kolejnych rozpraw za zamkniętymi drzwiami - postanowił krakowski sąd. Za takim rozstrzygnięciem przemawia bezpieczeństwo państwa w społeczeństwie demokratycznym i konieczność ochrony tajemnicy państwowej - stwierdził sąd.

Na poprzedniej rozprawie prokurator wnosił, by przebieg procesu był w znacznej części jawny i dostępny dla mediów. Chciał także, by dziennikarze, mimo obecności na sali, nie mieli prawa publikować relacji do czasu zakończenia procesu - by informacje z sali rozpraw nie wpływały na świadków, którzy nie zostali jeszcze przesłuchani.


Obrońcy Brunona Kwietnia uważali, że proces powinien być jawny w całości, a zakazanie dziennikarzom relacjonowania go - mimo ich obecności na sali - określili jako niefunkcjonalne i sprzeczne z interesem publicznym.

Sąd podzielił racje prokuratora, że interes państwa i konieczność ochrony tajemnicy państwowej przemawiają za wyłączeniem jawności wyjaśnień oskarżonych. Przyznał także rację obronie, że niemożliwe jest częściowe wyłączanie jawności podczas wyjaśnień oskarżonych. Dlatego zadecydował, że wyjaśnienia oskarżonych będą niejawne w całości.
 

Nie stawił się współoskarżony

Maciej O. - współoskarżony w procesie Brunona Kwietnia i odpowiadający przed sądem za nielegalny handel i posiadanie broni - nie stawił się na rozprawie. Sąd odroczył rozprawę.

Obrońcy Macieja O. wyjaśniali, iż oskarżony był przekonany, że dziś wyjaśnienia będzie składał Brunon Kwiecień i nie przyjechał, ponieważ - jak mówili - nie ma środków, by przyjeżdżać na każdą rozprawę.

Oskarżony Maciej O., który odpowiada za handel i posiadanie broni, w śledztwie nie przyznawał się do zarzutów i podkreślał, że posiadał egzemplarze kolekcjonerskie broni.

Wcześniej do odrębnego postępowania wyłączono sprawę innego oskarżonego - Artura K., któremu zarzucono wyrób i posiadanie broni. Oskarżony ten w śledztwie przyznał się do zarzutów i złożył wniosek o wydanie wyroku bez przeprowadzania procesu.

Brunon Kwiecień odpowiada przed sądem za przygotowywanie od lipca do listopada 2012 r. ataku terrorystycznego na konstytucyjne organy RP, nakłanianie w 2011 r. dwóch studentów do przeprowadzenia zamachu oraz nielegalne posiadanie i handel bronią.

(mpw)