Najwyżej rozstawiona Agnieszka Radwańska uległa Amerykance Alison Riske (8.) 2:6, 6:3, 0:6 w ćwierćfinale turnieju tenisowego WTA w Shenzen (pula nagród 626 750 dolarów). Był to pojedynek finalistek ubiegłorocznej edycji zmagań w Chinach - wtedy wygrała Polka.

Riske chciała się zrewanżować krakowiance za tamtą porażkę i od początku spotkania wszystko układało się po jej myśli. Po zaledwie 20 minutach Amerykanka prowadziła już 5:0 i przy własnym serwisie chciała zakończyć seta.

Wprawdzie broniąca tytułu Radwańska zdołała doprowadzić do przełamania, a później obroniła trzy piłki setowe i zrobiło się 2:5, ale później Riske zdołała w końcu rozstrzygnąć pierwszą partię na swoją korzyść.

W drugim secie to Polka dyktowała warunki, doprowadzając do stanu 4:0 i wygrywając ostatecznie 6:3. Jednak trzecia odsłona to znów miażdżąca przewaga Amerykanki, która nie dała sobie odebrać nawet jednego gema.

Po chińskim turnieju Polka przeniesie się do Sydney, a następnie zagra w wielkoszlemowym Australian Open.

Wynik ćwierćfinału:

Alison Riske (USA, 8) - Agnieszka Radwańska (Polska, 1) 6:2, 3:6, 6:0

(mal)