Iga Świątek po niezwykle emocjonującym meczu pokonała Szwajcarkę Belindę Bencic 6:7 (4-7), 7:6 (7-2), 6:3 i po raz pierwszy awansowała do ćwierćfinału wielkoszlemowego Wimbledonu. W drugim secie Polka obroniła dwie piłki meczowe. Spotkanie trwało ponad 3 godziny. Rywalką Polki w ćwierćfinale będzie Ukrainka Elina Switolina.

Iga Świątek mogła przełamać rywalkę już w drugim gemie pierwszego seta. Polka nie wykorzystała jednak trzech break pointów.

Przy stanie 2:1 polska tenisistka poprosiła o przerwę medyczną. Polka musiała mieć opatrzoną stopę, ale na szczęście mogła kontynuować spotkanie.

Przy prowadzeniu 5:4 Świątek mogła zakończyć pierwszego seta, jednak nie wykorzystała dwóch piłek setowych. W efekcie Bencic doprowadziła do wyrównania.

Pierwszy set musiał zatem rozstrzygnąć tie break. Rozpoczęła go dużo lepiej Szwajcarka, która prowadziła już 4:0, a potem 6:1. Świątek próbowała jeszcze odrobić straty, ale Bencic wykorzystała czwartą piłkę setową i wygrała pierwszą partię, która trwała godzinę i 6 minut.

Świątek bardzo dobrze rozpoczęła drugiego seta. Już w pierwszym gemie przełamała rywalkę.

Niestety Polka nie zdołała utrzymać swojego podania i w szóstym gemie Szwajcarka wyrównała.

Przy stanie 6:5 Bencic - przy podaniu Świątek - miała dwie piłki meczowe (prowadziła 40:15). Polka na szczęście najpierw doprowadziła do wyrównania, a następnie do tie breaka. W nim lepsza okazała się Świątek, która wygrała 7-2, zdobywając sześć kolejnych punktów od stanu 1-2.

Drugi set był jeszcze dłuższy niż pierwszy - trwał godzinę i 9 minut.

W czwartym gemie trzeciego seta Świątek przełamała Bencic i objęła prowadzenie 3:1. Tej przewagi Polka już nie oddała i zwyciężyła 6:3.

Spotkanie trwało 3 godziny i 4 minuty.

Rywalką Igi Świątek we wtorkowym ćwierćfinale będzie Elina Switolina. Ukraińska tenisistka w 1/8 finału turnieju w Londynie pokonała Białorusinkę Wiktorię Azarenkę 2:6, 6:4, 7:6 (11-9).