Agnieszka Radwańska pokonała Serenę Williams 6:4, 6:7, 6:1 w pierwszym pojedynku finałowego meczu Pucharu Hopmana między reprezentacjami Polski i USA! Dla krakowianki to pierwsze w karierze zwycięstwo nad aktualną liderką rankingu WTA. W kolejnym pojedynku Jerzy Janowicz mierzy się z Johnem Isnerem.

Piąta na światowej liście Polka grała wcześniej z Sereną Williams ośmiokrotnie i we wszystkich tych pojedynkach musiała uznać wyższość Amerykanki. Przed meczem w australijskim Perth przyznawała więc, że "będzie ciężko", ale też podkreślała: Grać przeciwko Serenie to zawsze wielka frajda.

Drugim pojedynkiem finałowej rywalizacji w tegorocznej edycji Pucharu Hopmana jest starcie Jerzego Janowicza, 43. w rankingu ATP, z Johnem Isnerem, 18. rakietą świata. Na koniec odbędzie się zaś konfrontacja mikstów.

Williams ma szansę zostać pierwszą w historii trzykrotną zwyciężczynią Pucharu Hopmana, nieoficjalnych mistrzostw świata drużyn mieszanych. Z sukcesu cieszyła się już w 2003 i 2008 roku (partnerowali jej wówczas - odpowiednio - James Blake i Mardy Fish). Łącznie Stany Zjednoczone mają na koncie sześć tytułów w tej rozgrywanej od 1989 roku imprezie (w 2011 roku w składzie zespołu, który triumfował w Pucharze, był Isner).

Polska zadebiutowała w imprezie rok temu. Wówczas Radwańska i Grzegorz Panfil, który zastąpił kontuzjowanego Janowicza, dotarli do finału. Ulegli w nim 1:2 Francji.