„Dziennik Polski” dotarł do projektu organizacji ruchu mającej obowiązywać podczas lipcowych Światowych Dni Młodzieży. Wynika z niego, że Kraków podzielony zostanie na pięć stref. Pojawią się bardzo poważne ograniczenia.

Jak wyjaśnia gazeta, największe utrudnienia czekają kierowców w rejonie Błoń i Łagiewnik. Tam będą mogli wjeżdżać, oprócz służb, tylko mieszkańcy i goście hoteli. Dostawa towarów ma się odbywać wyłącznie od północy do godz. 10.

"Reszta Krakowa zostanie podzielona na kolejne trzy strefy ograniczonego ruchu. Największe obostrzenia wystąpią w strefie, obejmującej Stare Miasto, część Grzegórzek, Starego Podgórza, Krowodrzy i Bronowic. Podobnie jak w przypadku Błoń i Łagiewnik wjadą tam tylko mieszkańcy, goście hotelowi, ale co ważne, również pracownicy znajdujących się na tym terenie firm. Prawo to będzie im jednak przysługiwało tylko od północy do godz. 10 (podobnie jak pojazdom dostarczającym towar). Jeżeli ktoś będzie jechał samochodem służbowym, a nie prywatnym, ograniczenia godzinowe nie będą go dotyczyć. Osoby nieposiadające auta służbowego, chcące dojechać do pracy od godz. 10 do północy, będą mogły korzystać tylko z komunikacji miejskiej, taksówek albo dojechać rowerem lub dojść piechotą" - czytamy w "Dzienniku Polskim". "Na wjazd do każdej ze stref w Krakowie trzeba będzie posiadać odrębne identyfikatory, wydawane przez Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu. Dwie ulice całkowicie zostaną wyłączone z ruchu: Franciszkańska (27-31 lipca) oraz al. 3 Maja (23 lipca - 1 sierpnia)" - wyjaśnia gazeta.

We wtorkowym wydaniu "Dziennika Polskiego" także:

- Ziobro chce odbierać majątki gangsterów

- W Małopolsce nadal spada bezrobocie

(mn)