Tydzień po zamachu na plaży w tunezyjskim kurorcie Susa na szczycie listy wyjazdowych wyborów Polaków królują Egipt i Grecja. Warto jednak przypomnieć, że ze względu na zaostrzenie sytuacji w regionie i wzrost zagrożenia zamachami kierowanymi również przeciwko turystom polski MSZ odradza wyjazdy do Egiptu.
Po krwawym zamachu w Susie największe biura podróży odwołały wyjazdy do Tunezji. W tej sytuacji - jak sprawdził reporter RMF FM Krzysztof Zasada - przeważająca liczba osób wybiera teraz Egipt, porównywalny cenowo z Tunezją, a także nieco droższą Grecję. Ci, którzy nie chcą rezygnować z uroków południowego wybrzeża Morza Śródziemnego, decydują się natomiast na Maroko, gdzie koszty są zbliżone do tych w greckich kurortach.
Zobacz również:
Przedstawiciele touroperatorów zauważyli również większe zainteresowanie Bułgarią i Hiszpanią.
Widać, że klienci są chętni dokonać dopłat i kupować droższe rzeczy, kierując się aktualną sytuacją i zdrowym rozsądkiem - powiedział naszemu dziennikarzowi Piotr Henicz z ITAKI.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE:
Planujesz wakacje w Grecji? O tych 5 punktach musisz pamiętać!
Warto jednak przypomnieć, że polski MSZ odradza turystom wyjazdy do Egiptu. W związku z ostatnimi wydarzeniami w Tunezji, zaostrzeniem walk na półwyspie Synaj i na podstawie posiadanych informacji o sytuacji bezpieczeństwa w Egipcie, Ministerstwo Spraw Zagranicznych zaleca powstrzymanie się od podróży do tego kraju - w tym także do kurortów położonych nad Morzem Czerwonym - głosi najnowszy komunikat resortu.
Turystom, którzy mimo wszystko zdecydowali się lub zdecydują na wyjazd do Egiptu, MSZ zaleca natomiast "bieżące monitorowanie sytuacji, bezwzględne stosowanie się do zaleceń sił porządkowych i przedstawicieli biur podróży oraz zgłoszenie pobytu w systemie Odyseusz".
Za pomocą serwisu Odyseusz: www.odyseusz.msz.gov.pl Polacy planujący zagraniczną podróż mogą zarejestrować swój wyjazd. Warto to zrobić, bo - jak podkreśla MSZ - w razie niebezpiecznych sytuacji dane zgromadzone w systemie pomagają polskim służbom konsularnym zlokalizować Polaków i szybciej udzielić im pomocy.
Turyści planujący zagraniczną podróż mogą również pobrać opracowaną przez MSZ aplikację iPolak. Posiada ona np. funkcję przycisku SOS z telefonem alarmowym do najbliższej polskiej placówki dyplomatycznej. Użytkownicy aplikacji mogą również korzystać z powiadomień push wysyłanych przez MSZ w razie pojawienia się niebezpiecznych sytuacji w kraju ich pobytu.
KLIKNIJ TUTAJ, aby powiększyć mapę!
W ubiegły piątek na plaży w pobliżu hotelu w tunezyjskim nadmorskim kurorcie Susa islamski zamachowiec zabił blisko 40 ludzi, w tym 30 obywateli Wielkiej Brytanii.
W Egipcie wybuchły natomiast walki sił rządowych z bojownikami Państwa Islamskiego. W środę na północy półwyspu Synaj doszło do serii skoordynowanych ataków bojowników na posterunki egipskich sił bezpieczeństwa i policji. Przyznała się do nich grupa o nazwie Prowincja Synaj, uznająca zwierzchność Państwa Islamskiego. W walkach, które wybuchły po zamachach, zginęło - jak podała egipska armia - co najmniej 100 bojowników i 17 egipskich żołnierzy. Według źródeł medycznych, wśród ofiar są też jednak cywile.
