​Agencja informacyjna Państwa Islamskiego Al-Amak opublikowała film nagrany przez 17-letniego Afgańczyka, który w poniedziałek zaatakował pasażerów w pociągu regionalnym w Wuerzburgu w Bawarii.

Wideo trwa dwie minuty i 20 sekund i nosi tytuł "Niemcy - Film bojownika Państwa Islamskiego Muhammada Rijada, który przeprowadził atak w Wurzburgu". Rijad mówi w nim, że jest "żołnierzem kalifatu" i grozi kolejnymi atakami przeprowadzonymi przez Państwo Islamskie "w każdej wiosce, mieście i na lotniskach". Czas, kiedy przyjeżdżaliście do naszych krajów i mordowaliście naszych ludzi, już minął - mówi. Nawoływał także do muzułmanów, by mordowali niewiernych, nawet jeśli nie mogą dotrzeć do Państwa Islamskiego. 

Film został opublikowany w zaledwie kilka godzin po tym, jak Al-Amak ogłosiło, że Afgańczyk jest "wojownikiem ISIS".

Według śledczych sprawca był wierzącym muzułmaninem i nie był karany. W ubiegłą sobotę dowiedział się, że jego przyjaciel zginął w Afganistanie. 

Wcześniej szef bawarskiego MSW Joachim Herrmann twierdził, że nie ma żadnych informacji, które wiązałyby młodego napastnikami z Państwem Islamskim. W mieszkaniu znaleziono jedynie własnoręcznie namalowaną flagę ISIS.

Według szefa bawarskiego resortu spraw wewnętrznych u napastnika "znaleziono tekst, który wskazuje, że 17-latek sam się zradykalizował w ostatnim czasie". Herrmann powiedział, że w owym tekście jest mowa o życiu muzułmanów, którzy muszą się bronić. Minister ujawnił też, że jeden ze świadków zeznał, iż podczas napaści Afgańczyk wykrzykiwał "Allahu akbar" (Bóg jest wielki).

(az)