Jakub Wolny zajął 29. miejsce w sobotnim konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w niemieckim Titisee-Neustadt. Zwyciężył Niemiec Karl Geiger, który objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.

Geiger, mistrz świata w lotach narciarskich, odniósł dwunaste w karierze pucharowe zwycięstwo.

Drugie miejsce zajął Słoweniec Anze Lanisek, a trzecie Niemiec Markus Eisenbichler. Dotychczasowy lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Japończyk Ryoyu Kobayashi był piąty.

Awansu do finału nie wywalczyli pozostali Polacy. Andrzej Stękała był 35. po skoku na odległość 118 m, 38. Klemens Murańka - 118 m, 40. Maciej Kot - 119 m i 48. Aleksander Zniszczoł - 108,5 m.

Dwa punkty zdobyte przez Wolnego za 29. lokatę, to najgorszy wynik biało-czerwonych od 27 lutego 2016 roku, kiedy to Polacy w konkursie w Ałmatach wywalczyli tylko 1 punkt za 30. miejsce Dawida Kubackiego.

Jak przebiegał konkurs?

W pierwszej serii doskonale skakali Słoweńcy. Prowadził Lanisek - 134,5 m, drugi był Geiger - 132 m, a trzeci Lovro Kos - 137,5 m. W czołowej "10" byli jeszcze szósty Timi Zajc oraz siódmy Cene i ósmy Peter Prevc. Wolny osiągnął 121 m i był 29.
W finale Wolny skacząc z podwyższonego rozbiegu wylądował o trzy metry dalej, ale to nie wystarczyło do awansu w klasyfikacji końcowej. Polak utrzymał 29. pozycję z pierwszej serii.

Słoweńcy w finale wypadli tylko minimalnie gorzej. Tylko Peter Prevc wypadł z czołowej "10" po lądowaniu na 127 m. Wielką klasę i formę przed igrzyskami olimpijskimi w Pekinie pokazał Geiger. Niemiec w doskonałym stylu uzyskał 141 m, od czterech sędziów dostał noty po 19,5 pkt i zapewnił sobie zwycięstwo. Drugiego Laniska pokonał o 5,2 pkt. 

Geiger objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej PŚ, ma na koncie 997 pkt, o 11 pkt wyprzedził Kobayashiego.

W Titisee-Neustadt nie startują najlepsi polscy zawodnicy, którzy znaleźli się w kadrze na igrzyska w Pekinie. Kamil Stoch leczy kontuzjowany staw skokowy, Dawid Kubacki miał przed ostatnimi zawodami w Zakopanem pozytywny wynik testu na Covid-19, a w czwartek okazało się, że zakażony jest też Piotr Żyła. W pełnej dyspozycji są tylko Paweł Wąsek i Stefan Hula.