Polscy siatkarze zapewnili sobie awans na przyszłoroczne igrzyska olimpijskie w Paryżu. Biało-Czerwoni w swoim przedostatnim meczu turnieju kwalifikacyjnego pokonali Holandię 3:1 (21:25, 25:17, 25:22, 29:27).

Pierwszy set zakończył się sensacyjnie. Holendrzy prowadzili w nim od samego początku (3:0) do końca (25:21). Jedynie ich przewaga się zmieniała. Największa różnica między zespołami wynosiła 5 punktów (24:19).

Drugi set poszedł już po myśli Polaków. Przy stanie 6:6 Biało-Czerwoni zdobyli dwa punkty z rzędu (8:6) i rozpoczęli swój marsz po zwycięstwo w tym secie. Przewaga podopiecznych Nikoli Grbicia z biegiem czasu rosła, aż osiągnęła 8 punktów. Taką różnicą zakończył się drugi set (25:17).

Dużo bardziej zacięta była trzecia partia. W niej żaden z zespołów przez długi czas nie był w stanie wypracować sobie bezpiecznej przewagi. Dopiero przy stanie 19:19 Polacy zdobyli trzy punkty z rzędu (22:19). Tego prowadzenia nie oddali już do końca seta (25:22).

Na początku czwartej partii Biało-Czerwoni poszli za ciosem. Od razu wypracowali sobie przewagę (4:0). Przez długi czas Polacy kontrolowali przebieg tej partii, jednak w pewnym momencie do głosu doszli Holendrzy, którzy najpierw doprowadzili do remisu (19:19), a chwilę później objęli prowadzenie (20:19). Końcówka seta była niezwykle emocjonująca. Po autowej zagrywce Semeniuka Holendrzy mieli piłkę setową. Ta na szczęście - po ataku Wilfredo Leona - została przez Polaków obroniona. Przez długi czas trwała walka punkt za punkt. Dopiero po podwójnym bloku Polacy objęli prowadzenie (28:27), a chwilę później Holendrzy zaatakowali w aut! Ostatecznie Polacy wygrali tego seta 29:27 i zapewnili sobie awans na przyszłoroczne igrzyska olimpijskie w Paryżu.

W niedzielę Biało-Czerwoni na zakończenie rywalizacji w turnieju kwalifikacyjnym zmierzą się z gospodarzami - Chinami.

Polska - Holandia 3:1 (21:25, 25:17, 25:22, 29:27)

Polska: Bartosz Bednorz, Norbert Huber, Marcin Janusz, Łukasz Kaczmarek, Jakub Kochanowski, Wilfredo Leon - Jakub Popiwczak(libero) - Bartłomiej Bołądź, Tomasz Fornal, Karol Kłos, Grzegorz Łomacz, Kamil Semeniuk. 

Holandia: Gijs Jorna, Wessel Keemink, Michael Parkinson, Fabian Plak, Thijs Ter Horst, Wouter Ter Maat - Robbert Andringa (libero) - Silvester Meijs, Bennie Tuinstra, Maarten Van Garderen.