"Polska pragnie zachować bezstronność, aby negocjować pokój z Libią jako unijna prezydencja". Po tym, jak amerykański sekretarz obrony skrytykował nasz kraj za niedostateczne zaangażowanie w natowską operację w Libii, minister Bogdan Klich chce w ten sposób osobiście wytłumaczyć się Robertowi Gatesowi. Szef MON podkreśla, że słowa Gatesa nie były krytyką, ale jedynie apelem.

O planach takiej rozmowy w cztery oczy oraz takim usprawiedliwieniu dowiedziała się nieoficjalnie korespondentka RMF FM Katarzyna Szymańska-Borginon.

Minister Klich tłumaczy także, że dla Polski ważniejszy jest Afganistan. Chcemy się dobrze wywiązać z tego obowiązku, który na siebie nałożyliśmy przed dziesięcioma laty, przystępując do operacji afgańskiej - mówi.

Przypomnijmy, wcześniej "Financial Times" ujawnił, że Gates skrytykował na zamkniętym spotkaniu Polskę oraz czterech innych członków NATO - Niemcy , Hiszpanię, Turcję i Holandię. Szefowie resortów obrony krajów NATO spotykają się właśnie w Brukseli.