Była dyrektor Delegatury CBA w Warszawie Jarosław W. oraz była naczelnik wydziału I operacyjno-śledczego tej Delegatury Katarzyna S. usłyszeli zarzuty przekroczenia uprawnień w śledztwie ws. stosowania oprogramowania Pegasus.

  • Zarzuty dotyczą nielegalnego prowadzenia czynności operacyjno-rozpoznawczych wobec byłego prezydenta Sopotu, Jacka Karnowskiego.
  • Prokuratura Krajowa wskazuje, że działania te były przeprowadzane bez prawnych i faktycznych podstaw.
  • Zarzuty obejmują również wyłudzenie poświadczenia nieprawdy w postanowieniach Sądu Okręgowego w Warszawie.
  • Osoby oskarżone, Jarosław W. i Katarzyna S., nie przyznają się do zarzutów. Katarzyna S. odmówiła składania wyjaśnień, Jarosław W. skorzystał z prawa do wyjaśnień.

Jak przekazał rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak, zarzuty związane są z prowadzeniem czynności operacyjno-rozpoznawczych wobec byłego prezydenta Sopotu Jacka Karnowskiego - mimo że nie było do tego podstaw. 

"Czynności operacyjne polegały m.in. na uzyskiwaniu i utrwalaniu treści rozmów telefonicznych oraz danych zawartych w tzw. telekomunikacyjnych urządzeniach końcowych i były prowadzone od listopada 2018 r. do maja 2019 r., w tym przy użyciu oprogramowania Pegasus" - zaznaczył rzecznik PK.

Jak wskazał prokurator, "czynności operacyjno-rozpoznawcze, w tym kontrole operacyjne, zostały zainicjowane, a następnie przeprowadzone, pomimo braku przesłanek faktycznych i prawnych warunkujących dopuszczalność ich stosowania". "Zarzuty dotyczą także wyłudzenia poświadczenia nieprawdy w postanowieniach Sądu Okręgowego w Warszawie poprzez podstępne wprowadzenie sędziów w błąd co do istnienia przesłanek do zastosowania i przedłużenia kontroli operacyjnych" - dodał.

Jarosław W. i Katarzyna S. nie przyznali się do popełnienia zarzucanych im przestępstw. Katarzyna S. odmówiła złożenia wyjaśnień, natomiast Jarosław W. skorzystał z prawa do złożenia wyjaśnień.

Byli pracownicy CBA zostali zatrzymani na polecenie prokuratora z Prokuratury Krajowej we wtorek. Prowadzone przez PK postępowanie ws. Pegasusa dotyczy przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych; badana jest w nim m.in. kwestia legalności podejmowanych przy pomocy Pegasusa czynności operacyjno-rozpoznawczych, a także sprawdzane są okoliczności dotyczące jego sposobu wykorzystywania m.in. wobec przeciwników politycznych ówczesnej ekipy rządzącej oraz sposobu pozyskiwania materiałów o charakterze niejawnym.