Unijny samolot, który zabierze Polaków z Wuhanu jest już w drodze do Chin - dowiedział się nieoficjalnie reporter RMF FM Grzegorz Kwolek. Do tej pory chęć wyjazdu zadeklarowało 31 jeden osób. Według ostatnich informacji na skutek epidemii koronawirusa do tej pory zmarło 259 osób. Na terenie Chin do tej pory stwierdzono ponad 10 tysięcy przypadków zachorowań.

Polacy, przebywający obecnie w Wuhanie, będą w kraju "w ciągu godzin" - zapewnia wiceminister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk. Podkreśla, że trwają ostatnie przygotowania do lotu. W porozumieniu z naszymi partnerami z Unii Europejskiej realizujemy operację umożliwiająca Polakom przyjazd - wyjaśnił. Ministerstwo Zdrowia podało natomiast, że transport Polaków odbędzie się "w okolicach poniedziałku".

Kilku Polaków zdecydowało się na pozostanie w Wuhanie. To głównie małżonkowie chińskich obywateli.

Po powrocie ewakuowani trafią do specjalnego ośrodka zakaźnego, w którym zostaną poddani kwarantannie. Takie informacje przekazało w piątek Ministerstwo Zdrowia.

 

W tej chwili hospitalizowanych w Polsce jest kilkanaście osób z podejrzeniem obecności koronawirusa, a ponad 500 jest w stałym monitoringu przez służby sanitarne. Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska poinformował, że NIZP-PZH ma już testy pozwalające na diagnozowanie koronawirusa. Podkreślił, że w Polsce nadal nie potwierdzono żadnego przypadku zakażenia koronawirusem. Zaznaczył jednocześnie, że "wcześniej czy później taki przypadek na pewno się pojawi".

 

Zaapelował, aby do oddziałów zakaźnych zgłaszały się osoby, które były w Chinach (lub miały kontakt z osobą, która przebywała w tym kraju) i mają gorączkę powyżej 38 st., kaszel i duszności. Podkreślił jednak, że w Polsce trwa sezon grypowy i takie objawy nie muszą oznaczać wystąpienia koronawirusa.

 

Jakie są objawy koronawirusa 2019-nCoV?

Pacjenci z potwierdzonym zakażeniem koronawirusem 2019-nCoV mieli od łagodnych do umiarkowanych objawy zakażenia układu oddechowego, takie jak:

- gorączka

- kaszel

- duszności

Objawy zwykle pojawiały się między 2. a 14. dniem po zakażeniu.

Obecnie nie ma szczepionki zapobiegającej zachorowaniu. Najlepszym sposobem uniknięcia zachorowania jest unikanie kontaktu z wirusem.