Zwycięzca Rajdu Dakar w 2015 roku w kategorii quadów Rafał Sonik uzyskał 14. czas w prologu tegorocznej edycji, która w sobotę rozpoczęła się w Buenos Aires. Motocyklista Jakub Piątek wpadł do rzeki, ale udało mu się uruchomić silnik i dojechać do mety.

Zwycięzca Rajdu Dakar w 2015 roku w kategorii quadów Rafał Sonik uzyskał 14. czas w prologu tegorocznej edycji, która w sobotę rozpoczęła się w Buenos Aires. Motocyklista Jakub Piątek wpadł do rzeki, ale udało mu się uruchomić silnik i dojechać do mety.
Rafał Sonik /JUAN IGNACIO RONCORONI /PAP/EPA

Trasa pierwszego etapu była dla wszystkich zawodników taka sama - liczyła 346 km w tym 11 km odcinka specjalnego. Etap zakończył się w Rosario. W niedzielę uczestników czeka o wiele trudniejsze zadanie - OS będzie miał ponad 250 km.

Jako pierwsi w sobotę na mecie etapu zameldowali się kierowcy quadów. Najszybszy był Chilijczyk Ignacio Casale - 7.14, zwycięzca rajdu z 2014 roku. Rafał Sonik, jadący na końcu stawki, uzyskał 14. czas ze stratą 23 sekund do Casale.

Wśród motocyklistów taki sam czas - po 6.27 uzyskali Hiszpan Joan Barreda i Portugalczyk Ruben Faria. Piątek po "przygodzie" w rzece stracił 5 minut i jest sklasyfikowany na 126. pozycji.

Bardzo dobrze w rywalizacji kierowców samochodów pojechał Marek Dąbrowski z pilotem Jackiem Czachorem. Obaj byli motocykliści uzyskali czas 6.13 i byli szybsi m.in. od dziewięciokrotnego rajdowego mistrza świata Francuza Sebastiena Loeba - 6.17 czy Fina Mikko Hirvonena - 6.15. Adam Małysz miał czas 6.34.

W niedzielę drugi etap z Rosario do Villa Carlos Paz o długości 662 km, w tym 258 km odcinka specjalnego.

(abs)