Wygrana z Iranem 3:1 w ostatnim meczu fazy grupowej brazylijskiego mundialu poprawiła notowania piłkarzy Bośni i Hercegowiny u większości rodzimych mediów. "To złota chwila dla naszej drużyny. Bośnia i Hercegowina odniosła pierwsze zwycięstwo w wielkim turnieju" - napisał portal "Reprezentacija".

Przed meczem z Iranem podopieczni Safeta Susicia przegrali z Argentyną 1:2 oraz Nigerią 0:1 i odpadli z brazylijskiego mundialu. We wczorajszym pojedynku na listę strzelców wpisali się Edin Dżeko, Miralem Pjanic i Avdija Vrsajevic, zaś gola dla rywali zdobył Reza Ghoochannejhad.

Zagraliśmy w mocno przemeblowanym przez Safeta Susicia składzie. Dał on szansę zawodnikom, którzy do tej pory nie występowali - podkreślili dziennikarze Reprezentaciji".

Według portalu, do najlepszych i najaktywniejszych zawodników bośniackiej ekipy należeli Muhamed Besić, który przebiegł łącznie 34,9 km, i Pjanić, który pokonał 34,5 km. To jedne z najlepszych wyników w tym turnieju. Jeśli chodzi o bieganie z piłką, zdecydowanie najlepszy był Pjanić - 14,4 km, zaś bez piłki - Besić 13,3 km. Szybkością imponowali Vrsajević i Besić - zmierzono im 31,2 km/h, a także Sead Kolasinać - 31,1 km/h.

Portal "Sport" przekonuje jednak, że zmiany w reprezentacji są konieczne. Przed mistrzostwami, w trosce o dobrą atmosferę, nie pisaliśmy o niczym, co przeszkodziłoby naszej reprezentacji. Przeciwnie, wspieraliśmy trenera i zawodników. Oceniając mundial, należy stwierdzić, że najsłabszy był kapitan, obrońca Emir Spahić. Grał bardzo słabo, a do tego zdarzało mu się słownie obrażać dziennikarzy, nazywając ich dupkami itd. - podkreślili dziennikarze "Sport".

Portal zwrócił też uwagę na największą gwiazdę kadry "Smoków" - Dżeko - twierdząc, że "musi zakończyć wojnę z mediami". Bez względu na to, że jest najlepszym piłkarzem, nie może mieć statusu gracza uprzywilejowanego, musi funkcjonować na takich samych zasadach jak 22 innych zawodników. Powinien być wzorem oraz zrozumieć, że interes reprezentacji powinien być zawsze na pierwszym miejscu. Z drugiej strony najwięcej pochwał należy się bramkarzowi Asmirowi Begoviciowi. To wspaniały piłkarz, urodzony przywódca, motywator, przyjaciel, charakterny człowiek - stwierdzili dziennikarze.

Jeden z najlepszych zawodników Bośni i Hercegowiny, Pjanić, podsumował mundial krótko: Kluczowe było spotkanie z Nigerią. Z Iranem pokazaliśmy, że mogliśmy osiągnąć w tych mistrzostwach więcej. Jak dodał, drużynę czeka teraz odpoczynek, a później walka o kwalifikację na Euro 2016. Oczekuję, że bez problemów pojedziemy do Francji - podsumował.

(edbie)