Po 16 latach przerwy Marc Wilmots i Hong Myung-bo znów zagrają przeciw sobie. Ale już nie jako piłkarze, lecz trenerzy reprezentacji Belgii i Korei Płd. "Czerwone Diabły" są pewne awansu do 1/8 finału mistrzostw świata, rywalom może nie pomóc nawet wygrana.

Wspomniane spotkanie reprezentacji Belgii i Korei Płd., z 25 czerwca 1998 roku w Paryżu, zakończyło się rozczarowującym dla obu zespołów wynikiem 1:1. Występujące w tej samej grupie Holandia i Meksyk też wtedy zagrały na remis (2:2), co zapewniło im pozostanie w turnieju.

Obecnie w komfortowej sytuacji są Belgowie, którzy na brazylijskich boiskach wygrali już z Algierią 2:1 i Rosją 1:0. Ich awans do najlepszej "16" jest przesądzony.

Zwycięstwo to może być za mało

Drużyna azjatycka dotąd zdobyła tylko punkt (1:1 z Rosją) i żeby awansować musi pokonać, najlepiej różnicą kilku goli, europejskiego rywala i liczyć, że Algieria nie wygra ze "Sborną". Triumf tej ostatniej również byłby korzystny dla Koreańczyków, oczywiście w przypadku ich zwycięstwa, lecz tylko wówczas, gdy będzie skromny, najlepiej 1:0, 2:1, bowiem czwarta drużyna mundialu z 2002 roku ma najgorszy bilans bramek z grona drużyn gr. H (-2).

Belgowie musza odpocząć przed drugą rundą

Trener Belgii Marc Wilmots zapowiedział, że dokona kilku zmian w składzie, aby dać odpocząć niektórym zawodnikom. Skupiamy się już na drugiej rundzie mundialu - powiedział belgijski szkoleniowiec.

Prawdopodobnie zabraknie Aksela Witsela i Toby'ego Alderweirelda, którzy już raz zostali ukarani żółtą kartką, a ewentualna druga wykluczyłaby ich z gry w 1/8 finału. Już podczas turnieju na uraz pachwiny narzekał kapitan Vincent Kompany i być może on również będzie odpoczywał.

Z kolei w spotkaniu z Rosją (1:0) kontuzji nogi doznał inny obrońca Thomas Vermaelen, a jego miejsce zajął Jan Vertonghen.

Niewykluczone, że o ćwierćfinał Belgowie będą rywalizować z Niemcami. Chcemy wygrać swoją grupę, a czy spotkamy się z nimi teraz, czy później, co za różnica? - dodał Wilmots.

Szanse Koreańczyków iluzoryczne, ale nie tracą nadziei


Nadziei nie tracą Koreańczycy, choć ich szanse są iluzoryczne. W 2002 roku byli w półfinale, w składzie z obecnym szkoleniowcem Hong Myung-bo, uczestnikiem aż czterech mundiali.

Zrobimy wszystko, co możemy, aby pozostać w grze - powiedział trener, a kapitan drużyny Koo Ja-cheol dodał: Jeszcze nic nie zostało przesądzone. Jeśli zagramy tak, jak w drugiej połowie spotkania z Algierią, możemy osiągnąć satysfakcjonujący rezultat.

Belgia nie przegrała ani razu w eliminacjach MŚ 2014, nie zaznała porażki też w bezpośrednich konfrontacjach z Koreą Południową (dwie wygrane i remis). Do ostatniej potyczki doszło w 1999 roku w Seulu. Belgia zwyciężyła 2:1.

Przypuszczalne składy (grupa H, czwartek, godz. 22 czasu polskiego, Sao Paulo):

Korea Płd.: 1-Jung Sung-ryong - 12-Lee Yong, 3-Yoon Suk-young, 5-Kim Young-gwon, 20-Hong Jeong-ho - 16-Ki Sung-yeung, 14-Han Kook-young, 17-Lee Chung-yong, 9-Son Heung-min, 13-Koo Ja-cheol - 18-Kim Shin-wook.

Belgia: 1-Thibaut Courtois - 5-Jan Vertonghen, 15-Daniel Van Buyten, 4-Vincent Kompany, 18-Nicolas Lombaerts - 7-Kevin De Bruyne, 8-Marouane Fellaini, 14-Dries Mertens, 11-Kevin Mirallas, 10-Eden Hazard - 9-Romelu Lukaku.

Sędzia: Benjamin Williams (Australia). 

(mal)