Niesamowity przebieg miało spotkanie Hiszpanii z Kostaryką w grupie E piłkarskich mistrzostw świata w Katarze. Keylor Navas aż siedem razy wyciągał piłkę z własnej bramki. Zaczęło się trafieniem w 11. minucie Daniego Olmo, a zakończyło golem Alvaro Moraty w doliczonym czasie gry. Podopieczni Luisa Enrique pokazali futbol atrakcyjny, ale przede wszystkim niezwykle skuteczny.
Od pierwszych minut Hiszpanie mocno ruszyli do ataku. Pierwszą dobrą okazję mieli w 5. minucie, ale Dani Olmo spudłował w sytuacji sam na sam z bramkarzem. Cztery minuty później dobrym strzałem z kilkunastu metrów popisał się Marco Asensio, ale piłka przeszła tuż obok słupka.
Podopieczni Luisa Enrique dopięli swego w 11. minucie. Piłkę w polu karnym przejął Olmo i z kilku metrów pokonał Keylora Navasa.
Najnowsze
Najpopularniejsze
-
Środa, 24 kwietnia (14:35)Kolejna odsłona zamieszania ws. mandatu poselskiego Mariusza Kamińskiego
-
Wczoraj, 25 kwietnia (04:24)Utrudnienia na autostradzie A4 na obwodnicy Krakowa
-
Środa, 24 kwietnia (15:55)Afera gruntowa. Grzegorz P. i Krzysztof B. mają trafić do więzienia
-
Wczoraj, 25 kwietnia (08:42)Uziemionych 50 tys. pasażerów. Ryanair apeluje do szefowej KE o interwencję
-
Wczoraj, 25 kwietnia (16:48)Obajtek, Kamiński, Kurski i Wąsik. Jest decyzja ws. startu polityków w wyborach do PE
-
Środa, 24 kwietnia (16:10)Bosak reaguje na słowa Tuska: Respektujemy wolę Polaków