Czeczeńscy bojownicy oskarżają rosyjskie władze o przeprowadzenie zamachów w moskiewskim metrze. Jeden z komendantów, Doku Umarow, w nagraniu wyemitowanym przez gruzińską telewizję Pierwyj Kaukaskij, powiedział: Czeczeni nie byliby w stanie tego zrobić. Za wybuchy w Moskwie odpowiada Federalna Służba Bezpieczeństwa.

Umarow z reguły brał na siebie odpowiedzialność za każdy zamach przeprowadzony na terenie Rosji. Teraz tak jak inni czeczeńscy partyzanci oskarża wprost Władimira Putina. Ta wojna nikomu nie jest potrzebna. Putin! Zwracam się do ciebie - jesteś najgorszą szumowiną na świecie. Zobacz, ile ludzi zabiłeś!

Ta wypowiedź Umorowa, zaprezentowana przez gruzińską telewizją, musiała zdenerwować rosyjskie władze. Dlatego Moskwa natychmiast oskarżyła funkcjonariuszy gruzińskich służb specjalnych o związek z zamachami.

W poniedziałek terrorystki-samobójczynie zdetonowały ładunki wybuchowe w moskiewskim metrze. Do eksplozji doszło na stacjach Łubianka i Park Kultury. Zginęło w nich 39 osób, a ponad 70 zostało rannych.