Już od czerwca najważniejsze osoby w kraju będą latać nowymi, wyczarterowanymi od LOT-u embraerami - pisze "Gazeta Wyborcza". Koszt godziny lotu będzie o jedną trzecią niższy niż w przypadku tupolewów. Nieoficjalnie mówi się, że umowa może być podpisana już na początku nadchodzącego tygodnia.

Umowa jest już gotowa. Teraz jest tylko uzupełniana o szczegóły zarówno przez LOT, jak i kancelarie, które będą z nich korzystały. Powinna być podpisana nie później niż do 27 maja - mówi odpowiedzialny za zakupy dla wojska wiceszef MON Marcin Idzik. Z samolotów będą mogły korzystać kancelarie premiera, prezydenta i marszałka Senatu.

Mowa o dwóch samolotach Embraer 175. To maszyny, które LOT kupił w ubiegłym roku. Brazylijskiej produkcji odrzutowce zabierają do 82 pasażerów, osiągając prędkość ok. 900 km/godz.