Donald Tusk nie będzie rozmawiał z szefową dyplomacji UE Catherine Ashton w sprawie zwrotu wraku tupolewa, który nadal jest w Rosji. „W tych rozmowach wyspecjalizował się minister Sikorski. Każdy ma swoje zadania” - skomentował premier.

Tusk pytany, czy Sikorski został upoważniony przez niego do rozmów z szefową unijnej dyplomacji odparł: Nie jest moją pracą błogosławić kogoś. Dopytywany, czy kwestia zwrotu polskiego wraku powinna zostać formalnie podniesiona podczas grudniowego szczytu UE-Rosja, o co zabiegał u Ashton szef MSZ Radosław Sikorski stwierdził, że "nie ma zdania w tej sprawie". 

Sikorski poprosił Ashton o pomoc

Sikorski poinformował w poniedziałek, że na forum Rady ds. Zagranicznych UE poprosił Ashton, aby podczas grudniowego szczytu UE-Rosja została podniesiona kwestia zwrotu wraku Tu-154M. Catherine Ashton przyjęła do wiadomości prośbę ministra - podały jej służby prasowe.

Szef polskiej dyplomacji tłumaczył we wtorek, że zwrócił się do Ashton z prośbą, ponieważ Polska wyczerpała możliwości działania dwustronnego. Pytany, o co konkretnie poprosił, odparł: "O to, aby podczas szczytu powiedzieć, że jedno z państw członkowskich ma problem w relacjach z Rosją".

Nie pierwszy raz zwracamy się w takiej formule do Unii Europejskiej. Przypomnę - prezydencja niemiecka udzieliła nam wsparcia w sprawie bojkotu naszych produktów żywnościowych, a później Komisja Europejska wsparła nas w negocjacjach gazowych, dzięki czemu uzyskaliśmy lepszy efekt. Więc, póki co, precedensy są dobre - ocenił minister.

Szczyt UE-Rosja odbędzie się 21 grudnia w Brukseli. Ze strony unijnej weźmie w nim udział szef Komisji Europejskiej Jose Barroso, przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy, Ashton oraz kilku innych komisarzy. Rosję  ma reprezentować prezydent Władimir Putin, szef MSZ Siergiej Ławrow i kilku innych ministrów.