Dzień przed rocznicą katastrofy smoleńskiej Platforma Obywatelska zaprezentowała krótki film opowiadający o tragicznie zakończonym locie. "10 kwietnia 2010 roku samolot TU-154 miał 7 możliwości, żeby uniknąć katastrofy. Łamiąc wszelkie procedury kontynuował tragiczny lot" - mówi w klipie lektor.

Marcin Kierwiński i Sławomir Neumann zaprezentowali film na konferencji prasowej, Politycy PO przypomnieli m.in., że z czterech członków załogi tylko technik pokładowy miał ważne uprawnienia do lotów Tu-154M. Mówili też, że załoga była informowana, że z powodu mgły widzialność wynosi 400 m (podczas gdy minimum do lądowania wynosiło 1000 m - PAP).

Kierwiński stwierdził, że przyczyny katastrofy smoleńskiej zostały wyjaśnione przez "najlepszych polskich ekspertów". W jego ocenie, zgodnie z informacjami przedstawionymi w filmie, katastrofy smoleńskiej można było uniknąć. Można było uniknąć w dniu 10 kwietnia, można było, tylko trzeba było stosować procedury - zauważył. Wyjaśnił, że zaprezentowany film opiera się na efektach pracy Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego kierowanej przez Jerzego Millera oraz danych Naczelnej Prokuratury Wojskowej.

Jarosław Kaczyński cały czas mówi, że dąży do prawdy, że jest coraz bliżej do prawdy, może ten film pozwoli mu właśnie tę prawdę poznać, bo ta prawda jest znana, ona jest oczywiście bardzo tragiczna, ale jest doskonale znana i kłamstwa Antoniego Macierewicza jej nie zmienią - podkreślił polityk PO. Dla mnie - podkreślam to - dla mnie, rzeczą dość oczywistą jest to, że załoga podlegała bardzo silnej presji psychicznej i z jakiś powodów ignorowała, pewnie z powodu tej presji, komendy ostrzeżenia samolotu - zauważył. 

(mn)