Zaprzysiężenie nowego rządu w tym tygodniu jest bardzo mało prawdopodobne - mówią w rozmowie z reporterem RMF FM Krzysztofem Berendą urzędnicy kancelarii prezydenta. Dodają, że szef kancelarii premiera Michał Dworczyk zapędził się dziś w Porannej rozmowie RMF FM. "Chcielibyśmy, aby nowy rząd został powołany w połowie tego tygodnia" - mówił Dworczyk. To spotkało się z dużym zdziwieniem urzędników Andrzeja Dudy.

Jak usłyszał nasz dziennikarz Krzysztof Berenda, nikt z kancelarią prezydenta nie konsultował terminu dokonania zmian w rządzie, czyli na przykład powołania Jarosława Kaczyńskiego na stanowisko wicepremiera.

Poprosiliśmy o oficjalną informację prezydenckiego rzecznika Błażeja Spychalskiego. On stwierdził, że rzeczywiście wniosku o dokonanie zmian w rządzie nie ma. Dodaje, że kalendarz prezydenta jest zapełniony, między innymi konsultacjami w sprawie ustawy "futerkowej".

Widać więc wyraźne ochłodzenie między kancelarią prezydenta a politykami PiS. Przypomnę, że kilka dni temu prezydencki rzecznik ogłosił, że Andrzej Duda był konsultowany w sprawie powołania w skład rządu prezesa Kaczyńskiego, na co szef Komitetu Wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski stwierdził, że "pan prezes nie potrzebuje konsultować takich spraw z panem prezydentem".

Ta wypowiedź - zdaniem współpracowników głowy państwa - była absolutnie nie na miejscu. Teraz widzimy reakcję.

Dworczyk: Jeżeli nie połowa tygodnia, to początek przyszłego

Chcielibyśmy, aby nowy rząd został powołany w połowie tego tygodnie, ale jest szereg zmiennych, nie wykluczałbym też, że może dojść do drobnych przesunięć, to jest też uzależnione od kalendarza pana premiera i prezydenta - mówił w Porannej rozmowie w RMF FM Michał Dworczyk. Jak dodawał szef kancelarii premiera, Mateusz Morawiecki jest w czwartek i piątek w Brukseli. Jeżeli nie połowa tygodnia, to początek przyszłego - zapewniał gość Roberta Mazurka. 

Jeżeli będzie taka decyzja, że Jarosław Kaczyński będzie w nowym rządzie, to na pewno godny lokal dla nowego wiceprezesa Rady Ministrów będzie zabezpieczony - tak wymijająco Dworczyk odpowiadał na pytanie, czy prezes PiS zostanie wicepremierem.

Dworczyk stwierdził, że jeżeli Jarosław Kaczyński wejdzie do rządu, to będzie to wynikało z analizy sytuacji politycznej. Według gościa Porannej rozmowy w RMF FM, obecność prezesa PiS w rządzie będzie miała wpływ stabilizujący na koalicję, na cały rząd.

Błyskawiczna konferencja

Liderzy Zjednoczonej Prawicy: prezes PiS Jarosław Kaczyński, Porozumienia - Jarosław Gowin i Solidarnej Polski - Zbigniew Ziobro podpisali w sobotę nową umowę koalicyjną. Na trwającej zaledwie kilka minut konferencji był też premier Mateusz Morawiecki. Nie wiadomo jednak co znalazło się w dokumencie. 

Nieoficjalnie mówi się o tym, że liczba ministerstw ma zostać zmniejszona z 20 do 14. Część resortów ma być połączona. Przedstawiciele Porozumienia i Solidarnej Polski mają dostać po jednej tece ministerialnej. Teraz każda z tych partii kieruje dwoma resortami.

Dodatkowo mniejsi koalicjanci PiS mają mieć zagwarantowane po jednym stanowisku ministerialnym w KPRM. Zarówno Solidarna Polska, jak i Porozumienie mają mieć po trzech wiceministrów.

Według nieoficjalnych informacji prezes PiS Jarosław Kaczyński miałby kierować Komitetem Spraw Wewnętrznych, Sprawiedliwości i Obrony Narodowej.

Lider Porozumienia Jarosław Gowin, który według deklaracji ma wejść do rządu, informował w sobotę, że jeden z nowych resortów obejmie takie obszary jak: rozwój, budownictwo, turystyka i praca. 

Byłby to rozszerzony resort rozwoju kierowany dotychczas przez wicepremier Jadwigę Emilewicz, która zrezygnowała z członkostwa w Porozumieniu. Swoją decyzję tłumaczyła powrotem do rządu Gowina, który objąłby jedyną tekę ministerialną przypadającą Porozumieniu oraz rozbieżnością zdań z liderem ugrupowania.

Rzeczniczka PiS Anita Czerwińska pytana o zapisy, jakie znalazły się w podpisanym w sobotę porozumieniu powiedziała, że przewidują one "wolę dalszej współpracy w ramach Zjednoczonej Prawicy". Umowa zawiera deklarację realizacji koalicyjnego programu, z którym Zjednoczona Prawica szła do wyborów. Zawiera też ustalenia dotyczące działań na przyszłość, m.in. zapowiadanej przez nas jesiennej ofensywy programowej - dodała.


Opracowanie: