Od poniedziałku, 1 lutego sklepy w galeriach handlowych są otwarte, nie ma już godzin dla seniorów. W placówkach handlowych nadal obowiązuje limit osób, wymóg noszenia maseczek i zachowania dystansu w placówkach handlowych.

Minister zdrowia Adam Niedzielski przekazał w czwartek, że większość z dotychczasowych obostrzeń zostanie przedłużona do 14 lutego. Wyjątkiem będzie ponowne otwarcie sklepów w galeriach i centrach handlowych i otworzenie instytucji kultury - muzeów i galerii sztuki. Poinformował również o zniesieniu godzin dla seniorów.

Zgodnie ze zmienionym rozporządzeniem ws. ograniczeń, nakazów i zakazów w zw. z epidemią, od 1 lutego w galeriach mogą być otwarte wszystkie sklepy przy zachowaniu wytycznych sanitarnych.

Sklepy z obostrzeniami

W placówkach handlowych nadal obowiązują limity: jedna osoba na 10 m kw. w sklepach do 100 m kw. lub jedna osoba na 15 m kw. w sklepach powyżej 100 m kw. Obowiązuje też wymóg noszenia maseczek. Sklepy mają obowiązek udostępnić klientom rękawiczki jednorazowe i płyny do dezynfekcji rąk.

Nie obowiązują od 1 lutego godziny dla seniorów.

W centrach handlowych wciąż nie działają place zabaw i siłownie, a restauracje i kawiarnie mogą wydawać jedzenie tylko na wynos i na dowóz.

Do 14 lutego zawieszona jest wciąż działalność basenów, aquaparków, siłowni, klubów i centrów fitness.

Co z hotelami?

Ograniczona pozostaje działalność hotelarska. Rozszerzono jednak krąg osób, które mogą korzystać z hoteli: o członków komisji i zespołów właściwych w sprawach egzaminów adwokackiego, radcowskiego, notarialnego, komorniczego, egzaminów wstępnych na aplikacje adwokacką, radcowską, notarialną i komorniczą oraz egzaminu dla osób ubiegających się o licencję doradcy restrukturyzacyjnego, a także o osoby uczestniczące w przygotowaniu i organizacji tych egzaminów oraz członków komisji egzaminacyjnych przeprowadzających egzaminy związane z uprawnieniami wynikającymi z przepisów o transporcie drogowym, kierujących pojazdami, przewozie towarów niebezpiecznych, dozorze technicznym, w związku z wykonywaniem zadań służbowych.

Wyłączeni z zakazu korzystania z hoteli mogą też członkowie Państwowej Komisji Badania Wypadków Morskich, Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych oraz Państwowej Komisji Badania Wypadków Kolejowych w trakcie prowadzenia badań wypadków lub incydentów.

Do tej pory hotele były dostępne m.in. dla służb mundurowych, medyków, pacjentów szpitali specjalistycznych, ośrodków COS, działały też hotele pracownicze.

Polska Rada Centrów Handlowych oszacowała skutki 15 tygodni lockdownu na ponad 30 mld zł strat dla sklepów i usługodawców oraz niższe o ok. 6,2 mld zł wpływy z VAT do budżetu państwa.

Według Polskiej Federacji Fitness oraz kilku innych organizacji branżowych, proponowana pomoc państwa dla przedsiębiorców z branż poszkodowanych przez lockdown jest niewystarczająca.

Od 28 grudnia ub.r., początkowo do 17 stycznia 2021 r., następnie z przedłużeniem do 30 stycznia, zostały wprowadzone dodatkowe obostrzenia w związku z epidemią koronawirusa, które spowodowały ograniczenie w działaniu galerii handlowych, branży fitness, branży rozrywkowej oraz gastronomii.

Adam Niedzielski: Galerie są miejscami, gdzie niskie jest prawdopodobieństwo zakażenia

Te decyzje, które podejmowaliśmy przyznam, że są bardzo trudne. Są bardzo trudne, bo w zasadzie sytuacja epidemiczna w Polsce jest ustabilizowana - mówił w Porannej rozmowie w RMF FM minister zdrowia Adam Niedzielski, pytany o to czym kieruje się rząd, który decyduje o luzowaniu albo utrzymywaniu restrykcji w kraju w związku z walką z pandemią koronawirusa.

Bazujemy na wynikach badań, które były w Stanach Zjednoczonych opublikowane w piśmie "Nature". Wskazówki, czyli to co wynika z tych badań, są takie, że wysoko na liście miejsc, w których można się zarazić koronawirusem są restauracje. Miejsca publiczne, jak galerie są miejscami, gdzie niskie jest prawdopodobieństwo zakażenia - dodał szef resortu zdrowia w rozmowie z Robertem Mazurkiem.

Czy otwarcie galerii handlowych przyniesie wzrost liczby zakażeń?

Czy otwarcie sklepów w galeriach handlowych może spowodować wzrost liczby zakażeń koronawirusem?

Profesor Piotr Kuna, pulmonolog i internista powołuje się na wyniki badań, według których do zakażeń dochodzi najczęściej w małych pomieszczeniach zamkniętych.

To nie przyniesie według mnie wzrostu liczby zakażeń. Luty to sezon na koronawirusy, więc generalna liczba infekcji może wzrosnąć, ale moim zdaniem nie będzie to wynikać z otwarcia galerii. Wszystkie badania pokazują, że ludzie zarażają się najczęściej w małych pomieszczeniach zamkniętych. Takim źródłem są na przykład szpitale, biura oraz zapchane sklepy, gdzie jest za dużo klientów, oraz nasze mieszkania. Natura tej choroby jest taka, że osoba, która zaraziła się wirusem, może go rozsiewać bezobjawowo - podkreśla w rozmowie z RMF FM.