Ponad 13 tys. uczniów i 125 nauczycieli w Izraelu jest objętych kwarantanną z powodu zakażenia koronawirusem - poinformowało wczoraj wieczorem ministerstwo edukacji. 27 placówek oświatowych jest zamkniętych z powodu lokalnych ognisk epidemii.

Według resortu 122 uczniów i nauczycieli uzyskało pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa w ciągu minionych 24 godzin, a ogółem 900 jest obecnie zakażonych.

Dane pojawiły się w środę, która była w Izraelu ostatnim dniem zajęć lekcyjnych przed wakacjami.

Mimo pełnego zaszczepienia ponad połowy populacji, w ostatnim czasie liczba infekcji w Izraelu ponownie wzrasta. Rząd na nowo wprowadził obowiązek noszenia maseczek ochronnych w zamkniętych przestrzeniach publicznych. Do szczepień władze intensywnie zachęcają także nastolatków w wieku 12-15 lat.

Wzrost zakażeń koronawirusem w Izraelu wiąże się z bardziej zaraźliwym wariantem Delta, a połowa nowych infekcji diagnozowana jest obecnie u w pełni zaszczepionych osób. Według ekspertów nie świadczy to jednak o niskiej skuteczności szczepionek, ale o nieosiągnięciu jeszcze odporności zbiorowej, której próg jest wyższy dla szybciej przenoszącego się wariantu wirusa.

W zamieszkanym przez 9,3 mln osób Izraelu pod koniec maja zaczęto odnotowywać już tylko pojedyncze infekcje dziennie, jednak w zeszłym tygodniu wskaźniki zakażeń wzrosły do ponad 100, a w tym tygodniu do ponad 200.