​W Wielkiej Brytanii odnotowano w ciągu ostatniej doby 26 068 nowych zakażeń koronawirusem. To najwyższy bilans od 29 stycznia. Liczba zgonów pozostaje jednak na niskim poziomie - minionej doby z powodu Covid-19 zmarło 14 osób.

Liczba zakażeń koronawirusem rośnie w Wielkiej Brytanii od ponad miesiąca, ale bilans zgonów jest niski. Naukowcy twierdzą, że szybkie wprowadzenie szczepionek osłabiło związek między infekcjami a zgonami. Dzień wcześniej w Wielkiej Brytanii odnotowano 20 479 przypadków zakażenia SARS-CoV-2 i 23 zgony w związku z Covid-19.

W styczniu, kiedy przypadał okres szczytowy najgorszej fali epidemii Covid-19 w Wielkiej Brytanii, odnotowywano w tym kraju ponad 1000 zgonów dziennie.

Według oficjalnych danych 84,9 proc. dorosłych Brytyjczyków otrzymało pierwszą dawkę szczepionki, a 62,4 proc. - otrzymało dwie dawki.

Nowe zakażenia są związane z rozprzestrzeniającym się wariantem koronawirusa sklasyfikowanym jako Delta. W Wielkiej Brytanii przypada na nią już 99 proc. wszystkich nowych zakażeń tym patogenem. Pierwsze przypadki tego wariantu wykryto także już m.in. w Polsce oraz w Niemczech, Belgii i Hiszpanii.

Wariant Delta atakuje głównie osoby niezaszczepione. Naukowcy Polskiej Akademii Nauk wskazują, że pełne zaszczepienie zmniejsza ryzyko zachorowania, a w przypadku choroby znacząco redukuje ryzyko hospitalizacji.