"Podstawowe artykuły spożywcze są produkowane, przetwarzane i oferowane w wystarczających ilościach" - zapewniła niemiecka minister rolnictwa Julia Kloeckner. Zaapelowała, by w związku z koronawirusem nie robić zakupów na zapas. Jak poinformowała, sprzedaż ryżu w Niemczech wzrosła ostatnio o 208 proc., makaronu o 117 proc, a mąki o 105 proc.

"Podstawowe artykuły spożywcze są produkowane, przetwarzane i oferowane w wystarczających ilościach" - zapewniła niemiecka minister rolnictwa Julia Kloeckner. Zaapelowała, by w związku z koronawirusem nie robić zakupów na zapas. Jak poinformowała, sprzedaż ryżu w Niemczech wzrosła ostatnio o 208 proc., makaronu o 117 proc, a mąki o 105 proc.
Ogłoszenie na drzwiach sklepu w Dreźnie przypominające o konieczności zachowywania dystansu /FILIP SINGER /PAP/EPA

Półki są regularnie uzupełniane - zapewniła Kloeckner. Podziękowała pracownikom supermarketów za pracę w czasie pandemii koronawirusa.

Jak przyznała Kloeckner, niemieckie rolnictwo zmaga się z problemem niedoboru rąk do pracy. Nie docierają m.in. osoby normalnie dojeżdżające z Polski i Czech, bo opiekują się dziećmi lub te, które zachorowały - powiedziała. Jak wyjaśniła, w związku z tym prowadzi rozmowy z MSW, żeby poluzować wprowadzony przepis zakazujący wjazdu do Niemiec zagranicznym pracownikom sezonowym oraz nadać tymczasowe uprawnienia do pracy osobom oczekującym na decyzję w sprawie azylu.

Od poniedziałku działa platforma internetowa uruchomiona przy wsparciu niemieckiego resortu rolnictwa, gdzie osoby niepracujące w skutek konsekwencji epidemii koronawirusa mogą zgłosić swoją gotowość do pracy w rolnictwie. Do czwartku portal odnotował ponad 24 tys. zgłoszeń.