Polscy piłkarze w sobotę o godz. 11.20 wylecą z Saint-Nazaire do Nicei, gdzie w niedzielę rozegrają swój pierwszy mecz Euro 2016 - z Irlandią Północną. Mimo licznych strajków we Francji kadrowicze powinni bez przeszkód dotrzeć do celu.

Polscy piłkarze w sobotę o godz. 11.20 wylecą z Saint-Nazaire do Nicei, gdzie w niedzielę rozegrają swój pierwszy mecz Euro 2016 - z Irlandią Północną. Mimo licznych strajków we Francji kadrowicze powinni bez przeszkód dotrzeć do celu.
Łukasz Fabiański na treningu /PAP/Bartłomiej Zborowski /PAP

W czasie Euro 2016 biało-czerwoni mieszkają w La Baule nad oceanem, skąd mają aż 1200 km do Nicei. Na wszystkie spotkania turnieju będą udawać się czarterami z lotniska w Saint-Nazaire, oddalonego ok. 18 km na wschód od ich ośrodka.

W sobotę o godz. 11.20 wylatujemy z Saint-Nazaire do Nicei. Tam będziemy lądować około 13, następnie pojedziemy do hotelu i zjemy obiad. Później kilka godzin odpoczynku i wyjedziemy na stadion, na oficjalną konferencję prasową, która jest zaplanowana na 17.45. O 18.30 mamy sesję treningową, później wracamy do hotelu - powiedział PAP rzecznik prasowy PZPN Jakub Kwiatkowski.

Jak dodał, sam dzień meczowy - w tym przypadku niedziela - z reguły wygląda podobnie, bez względu na rangę spotkania - towarzyskiego czy o punkty. Do obiadu zawodnicy będą mieć zajęcia na siłowni, później nastąpi odprawa, na której poznają skład wyjściowej jedenastki. Po odprawie obiad i już oczekiwanie na wyjazd z hotelu. Na półtorej godziny przed pierwszym gwizdkiem musimy się stawić na stadionie - zaznaczył.

Biało-czerwoni zamieszkają blisko stadionu w Nicei. Wszystkie tzw. hotele transferowe są zlokalizowane blisko obiektów Euro 2016. Chodzi o to, żeby dojazd na stadion trwał jak najkrócej i był jak najszybszy - wytłumaczył Kwiatkowski. Nie mamy żadnych informacji, jakoby nasze loty były zagrożone. Na pewno organizatorzy, mimo strajków na terenie kraju, zrobią wszystko, żeby transfery drużyn były realizowane priorytetowo. Nie mamy żadnych obaw. Jeśli chodzi o bezpieczeństwo, mamy naszą stałą ochronę. Kwestia zabezpieczenia drużyn leży po stronie francuskiej. Organizatorzy robią wszystko, żeby to bezpieczeństwo zapewnić i nie mamy powodów, żeby w to wątpić - podkreślił.

Początek niedzielnego meczu Polski z Irlandią Północną w Nicei o godz. 18. W drugim spotkaniu grupy Co godz. 21 w Niemcy zmierzą się z Ukrainą.

(mn)