Za dwa tygodnie rząd ma mieć gotowy projekt ustawy o reformie Otwartych Funduszy Emerytalnych - dowiedział się dziennikarz RMF FM Krzysztof Berenda. Dokument trafi następnie na posiedzenie rządu i do Sejmu.

W samym projekcie możliwe są jeszcze pewne zmiany. Teraz rząd debatuje nad tak zwaną dobrowolnością. Najnowsza propozycja ministra finansów Jacka Rostowskiego jest taka, żeby w przyszłym roku od kwietnia do końca czerwca, każdy z nas wybrał, czy jego nowe składki mają trafiać tylko do ZUS, czy też "po staremu" częściowo do OFE.

Szef resortu finansów chciał, żeby ten wybór był jednorazowy i nieodwracalny. Jego przeciwnikom udało się jednak wywalczyć, by rząd zaczął się zastanawiać nad tym, czy nie dać nam możliwości wyboru częściej - być może np. co dwa lata. Chodzi o to, abyśmy mogli zmienić naszą decyzję.

Co ciekawe, pomysłodawcą tych zmian okazał się bliski współpracownik aktualnego szefa rządu, Jerzy Buzek. Były premier, jako twórca obecnego systemu emerytalnego, głośno krytykuje zapędy rządu, żeby system wywrócić do góry nogami.