To ma być gorący tydzień w Stanach Zjednoczonych. Nie tylko dlatego, że ważyć się będą losy interwencji zbrojnej w Syrii - w tej sprawie debatować będą amerykańscy politycy.

We wtorek orędzie do narodu wygłosić ma prezydent Barack Obama. Ponadto Amerykanie wspominać będą też ofiary zamachów z 11 września, ponieważ w tym tygodniu przypada 12. rocznica ataków na WTC oraz Pentagon.

Ale to będzie gorący tydzień przede wszystkim dlatego, że według prognoz, termometry pokażą 30 stopni niemal w całej Ameryce. I choć nastrój jest daleki od bożonarodzeniowego, zarówno z powodu politycznych wydarzeń, jak i gorących temperatur, sprzedawcy przypominają, że święta za pasem. Już trzy miesiące przed świętami Bożego Narodzenia w amerykańskich sklepach można znaleźć bombki, stroiki i lampki.

Jeden ze sklepów internetowych oferuje preferencyjne raty dla tych, którzy już dziś zdecydują się na zakup prezentu dla bliskiej osoby. Swoją drogą, nieco dziwnie patrzy się na świąteczne świecidełka, stojąc w krótkich spodenkach i koszulce w sklepie, gdzie w dodatku z całą mocą pracuje klimatyzacja. Bombki i choinki wolę zdecydowanie w grudniu!!!