"Potępiamy zabicie arabskiego świętego bojownika i modlimy się o to, by jego dusza spoczywała w pokoju - powiedział szef radykalnego palestyńskiego ugrupowania Hamas Chaled Meszal. Skrytykował on sposób, w jaki zabito Osamę bin Ladena, i zatopienie jego ciała w morzu.

Hamas Chaled Meszal podkreślił, że należy przestrzegać zasad moralnych. Meszal uznał za okrutny sposób, w jaki przywódca Al-Kaidy został zastrzelony w Pakistanie przez amerykański oddział sił specjalnych.

Arabowie i muzułmanie są istotami ludzkimi i Zachód powinien ich traktować godnie, obojętnie czy są to zwolennicy, czy przeciwnicy Osamy bin Ladena. Zasad moralnych należy przestrzegać i nie ma zgody na przelewanie przez Amerykanów krwi arabskiej i muzułmańskiej - powiedział szef islamskiego Hamasu.

W poniedziałek premier Strefy Gazy z ramienia Hamasu Ismail Hanija nazwał bin Ladena "męczennikiem".