Afgańscy talibowie nie są przekonani o śmierci Osamy bin Ladena. W swoim pierwszym oficjalnym oświadczeniu stwierdzili, że nie przedstawiono im dotąd przekonujących dowodów, iż szef Al-Kaidy nie żyje.

Ponieważ Amerykanie nie dostarczyli żadnego będącego do przyjęcia dowodu na poparcie ich twierdzeń, a żaden z bliskich doradców Osamy bin Ladena nie potwierdził ani nie zdementował wiadomości o jego śmierci, to Emirat Islamski uważa jakiekolwiek wypowiadanie się na ten temat za przedwczesne - napisał w komunikacie przesłanym pocztą elektroniczną do mediów talibski rzecznik Zabihullah Mudżahid.

Tto pierwsza publiczna reakcja talibów na doniesienia, że Osama bin Laden zginął w poniedziałek z rąk amerykańskich komandosów w swej rezydencji w Pakistanie.