"Utrzymując embargo na polskie warzywa, Rosja chce zakłócić święto polskiej prezydencji" - powiedział korespondentce RMF FM w Brukseli urzędnik z Komisji Europejskiej. Wcześniej komisarz do spraw zdrowia wezwał Rosję, żeby bezzwłocznie zniosła zakaz. Unia prosi Polskę, by nie negocjowała z Rosją samodzielnie. Zdaniem urzędników, Rosji właśnie na tym zależy, by podzielić Unię.

Urzędnicy, z którymi rozmawiała Katarzyna Szymańska-Borginon twierdzą, że jest jeszcze za wcześnie by rozpatrywać kroki odwetowe wobec Rosji. Na razie Bruksela nieoficjalnie przypomina Moskwie, że jej postępowanie jest niezgodne z duchem Światowej Organizacji Handlu, do której Moskwa - aspiruje.

Według rozmówców, Rosji chodzi o pokazanie Polsce, że mimo przewodnictwa w Unii jej pozycja wcale nie wzrosła. Z kolei jak się dowiedziałam Komisja Europejska poprosiła dzisiaj polskiego ambasadora przy Unii, by Polska nie negocjowała z Rosją samodzielnie. Bo Rosji właśnie na tym zależy, by podzielić Unię i wybierać sobie kraje, którym zezwoli na eksport. Bruksela apeluje więc do Polski, by negocjacje z Rosją pozostawić w jej rekach.