"Zostało 91 dni, 9 godzin i 2 minuty" - napisał Donald Tusk, wyliczając czas do zakończenia kadencji prezydenta Andrzeja Dudy, który we wtorek zawetował ustawę obniżającą składkę zdrowotną dla przedsiębiorców. W sieci nie brakuje też komentarzy chwalących decyzję prezydenta.

W sierpniu 2025 roku Andrzej Duda zakończy swoją drugą kadencję prezydencką. Tego momentu ewidentnie nie może doczekać się premier Donald Tusk, który precyzyjnie wyliczył, ile czasu w Belwederze pozostało Andrzejowi Dudzie. Wszystko to w związku z faktem, że prezydent zawetował dziś ustawę o obniżeniu składki zdrowotnej dla przedsiębiorców. Ustawę uchwalono w Sejmie głosami KO, Polski 2050-TD i PSL-TD, a przeciw byli parlamentarzyści PiS, Lewicy i koła Razem.

"PiS podwyższył składkę zdrowotną dla przedsiębiorców. Zaproponowałem jej obniżenie. Prezydent Duda obniżenie zawetował. Szkodzą, bo wciąż mogą. Zostało 91 dni, 9 godzin i 2 minuty" - napisał Donald Tusk na platformie X dokładnie o godz. 14:57 we wtorek.

Ostre stanowisko zajął także wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. "Weto prezydenta to wciąż wysoka składka dla 2,5 miliona małych i średnich przedsiębiorców. To uderzenie w tych, którzy są jednym z filarów naszej gospodarki. Zaraz po wyborze nowego prezydenta ponownie złożymy ustawę w Sejmie. My tego nie odpuścimy!" - ogłosił lider PSL.

Tymczasem w obozie Razem panują zgoła odmienne nastroje. Zawetował! - triumfalnie ogłosił na nagraniu w mediach społecznościowych Adrian Zandberg. Ustępujący prezydent podjął słuszną decyzję. Cieszę się, że przekonały go argumenty, które mu przedstawiłem. Nie wolno w Polsce dopuścić do prywatyzacji ochrony zdrowia - dodał.

Podobnie zareagowała też Magdalena Biejat. Kandydatka Lewicy na stanowisko prezydenta Polski przyznała, że miejsce projektu obniżki składki zdrowotnej jest w... śmietniku.

"Obniżka składki zdrowotnej trafia tam, gdzie jej miejsce - do śmietnika. Podjęłabym tę samą decyzję, dla dobra pacjentów i pracowników. Czas na poważnie zająć się reformą systemu ochrony zdrowia" - napisała Biejat na X.

Odmienna interpretacja Tomczyka

Podwójne dno i bardziej zawiłą intrygę sprawy prezydenckiego weta dostrzega wiceszef MON Cezary Tomczyk, który ogłosił, że Andrzej Duda chciał swoją decyzją przykryć aferę rozpętaną w kontekście mieszkań Karola Nawrockiego.

Przecież ten termin nie jest przypadkowy; ten termin został wybrany, bo jesteśmy w szczycie afery metody na Karola - zakomunikował Tomczyk dziennikarzom na korytarzach sejmowych.

Wiceminister podkreślił, że zmiany w składce zdrowotnej dla przedsiębiorców były jednym ze "100 konkretów na 100 dni" ogłoszonych we wrześniu 2023 r. przez Koalicję Obywatelską.

Tomczyk podkreślił, że wkrótce pojawi się "nowy prezydent, który będzie stał po stronie obywateli i po stronie przedsiębiorców".

Czego dotyczy zawetowana ustawa

Zmiana dotyczy 2,5 mln prowadzących działalność gospodarczą i miała kosztować budżet państwa 4,6 mld zł (o tyle miały się zmniejszyć wpływy ze składki zdrowotnej). Nowela zakładała wprowadzenie dwuelementowej podstawy wymiaru składki zdrowotnej dla przedsiębiorców - do pewnego poziomu byłaby ona ryczałtowa, a od nadwyżki dochodów - procentowa.

Opracowanie: