Napięta sytuacja przed planowaną rekonstrukcją rządu. Paulina Hennig-Kloska ma zostać w rządzie, Polska 2050 domaga się stanowiska wicepremiera. Partia Szymona Hołowni chce przejąć sprawy budownictwa mieszkalnego, ale Lewica także... W poniedziałek o godzinie 18 odbędą się rozmowy czterech liderów koalicji rządzącej.

Paulina Hennig-Kloska zostaje w rządzie, a Polska 2050 domaga się stanowiska wicepremiera - takie są oczekiwania partii Szymona Hołowni przed dzisiejszym spotkaniem ws. rekonstrukcji rządu. Przed spotkaniem liderów koalicji, w sobotę, doszło do dwugodzinnej rozmowy premiera z Katarzyną Pełczyńską-Nałęcz.

Sformułowano na nim jasne oczekiwania Polski 2050, która zgodnie z umową koalicyjną w listopadzie ma utracić funkcję marszałka Sejmu - dowiedział się dziennikarz RMF FM Tomasz Skory.

Wraz ze zmianą marszałka Sejmu Polska 2050 musi otrzymać stanowisko wicepremiera i wicemarszałka. To jest fair, lepiej o tym zdecydować teraz - precyzuje Pełczyńska-Nałęcz. A szef Klubu Polski 2050 Paweł Śliz dodaje, że takich punktów nie ma w umowie koalicyjnej i dlatego trwają obecnie rozmowy na temat stanowisk.

Jak można podejrzewać, w środę poznamy tylko część zmian w rządzie, a rekonstrukcja na dobrą sprawę dopełni się dopiero w listopadzie, gdy zmieni się marszałek Sejmu. Wówczas pojawi się także nowy wicepremier.

Poważne rozmowy na temat kwestii mieszkalnictwa

W rozmowach z premierem przewija się często kwestia mieszkalnictwa. Polska 2050 chce przejąć sprawy budownictwa mieszkaniowego, chociaż to Lewica zabiega o stworzenie i kierowanie nowym resortem budownictwa. Minister polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz poinformowała dziś, że przedstawiła premierowi projekt połączenia spraw tzw. mieszkaniówki, ale w resorcie, którym kieruje ona sama. Ostatecznej decyzji jednak nie ma, chociaż w sobotę doszło już do wstępnych rozmów z Donaldem Tuskiem.

Pytana o atmosferę rozmowy z premierem Katarzyna Pełczyńska Nałęcz odpowiada krótko i znacząco: Oparta na wzajemnym szacunku. Trudna rozmowa, ale pełna szacunku.

Pełczyńska-Nałęcz zamierza do współpracy "zaprosić" Lewicę, ale właśnie w ramach własnego resortu, który pokieruje sprawą mieszkalnictwa w sposób całościowy.

Dzisiaj ona (sprawa mieszkalnictwa) jest przepołowiona. Część jest w Ministerstwie Polityki Regionalnej, część była w Ministerstwie Rozwoju, w związku z tym proponujemy, żeby całość była w Ministerstwie Polityki Regionalnej i zapraszamy Lewicę, ja zapraszam Lewicę, do dobrej współpracy - razem - nad całą "mieszkaniówką" - podkreśla minister.

Z nieoficjalnych wypowiedzi liderów Lewicy wynika, że na propozycję Polski 2050 się nie zgadzają. Ostateczne decyzje mają jednak uzgodnić wszyscy liderzy koalicji.

Trudne, polityczne rozmowy między liderami koalicyjnych partii, zaczną się w poniedziałek o godzinie 18.

Opracowanie: