​Komisja Etyki Poselskiej ukarała naganą prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego za słowa na temat osób transpłciowych, które wypowiedział podczas wystąpienia we Włocławku pod koniec czerwca. Wnioski o ukaranie polityka złożyły posłanki Lewicy.

Prezes Prawa i Sprawiedliwości w trakcie spotkania z mieszkańcami i działaczami PiS we Włocławku 25 czerwca przekonywał, że trzeba doprowadzić do tego, "żeby powróciła prawda".

Oczywiście, ktoś się może z nami nie zgadzać: ma lewicowe poglądy, uważa, że każdy z nas może w pewnym momencie powiedzieć, że do tej pory... do godziny - teraz jest wpół do szóstej - byłem mężczyzną, a teraz jestem kobietą. No przecież lewica uważa, że tak powinno być, i należy tego przestrzegać: mój szef w pracy, moja koleżanka, mój kolega powinni się do mnie zwracać już tym razem w formie żeńskiej - mówił Kaczyński.

Można mieć takie poglądy. Dziwne co prawda - ja bym to badał - ale można - dodał prezes PiS.

Wnioski o ukaranie Kaczyńskiego złożyły posłanki Lewicy

Wnioski o ukaranie Kaczyńskiego złożyły posłanki Lewicy Katarzyna Kotula i Anita Kucharska-Dziedzic. Komisja Etyki Poselskiej zebrała się w środę. O nałożeniu kary na polityka poinformowała poinformowała przewodnicząca komisji Monika Falej (Lewica).

Poseł Jarosław Kaczyński został ukarany przez komisję etyki poselskiej karą nagany za haniebne naśmiewanie się z osób transpłciowych. Naruszył takim zachowaniem dobre imię Sejmu i odpowiedzialności - przekazała Falej.

Jak podkreśliła, "to hańba, by prezes partii rządzącej zachowywał się skandalicznie i szydził z Polek i Polaków".

Prezes Kaczyński chce mieć monopol na prawdę i rację. Apeluję do pana Kaczyńskiego, by jednak częściej milczał, bo w jego wypowiedziach jest coraz mniej i prawdy, i racji. A zanim zamilknie, niech przeprosi. Tak po ludzku. Nie ma zgody na sianie nienawiści i kłamliwe obrażanie kogokolwiek. Nikt nie ma do tego prawa, nawet poza trybem, nawet prezes Kaczyński - przekazał posłanka Lewicy.

Udzielenie nagany to najwyższa z kar, które na posła może nałożyć Komisja Etyki Poselskiej. Może ona też zwrócić posłowi uwagę lub udzielić mu upomnienia.