Ponad 72 proc. badanych popiera wzmocnienie kontroli na granicach przez państwa Unii Europejskiej - w tym Polskę - w związku z kryzysem migracyjnym - wynika z sondażu IBRiS dla RMF FM i "Rzeczpospolitej". Grupą wiekową, która wyraża największe poparcie dla tych działań (84 proc. wskazań pozytywnych), są osoby w wieku 30-39 lat.

Uczestnikom sondażu IBRiS dla RMF FM i "Rzeczpospolitej" zadano pytanie: "W związku z kryzysem migracyjnym część krajów UE - w tym także Polska - zapowiedziała wprowadzenie kontroli na swoich granicach. Jak ocenia Pan/Pani takie działanie?"

Najwięcej badanych - 40,9 proc. - wybrało odpowiedź "Raczej dobrze". Na drugim miejscu znalazła się odpowiedź "zdecydowanie dobrze", którą wybrało 31,9 proc. respondentów. 

Zdecydowanie źle kontrole na granicach ocenia zaledwie 4,8 proc. uczestników badania, a raczej źle - 12,1 proc. 10,4 proc. albo nie słyszało o sprawie, albo nie jest w stanie udzielić jednoznacznej odpowiedzi. 

Zdecydowanie dobrze zaostrzenie kontroli granic ocenia 60 proc. zwolenników Zjednoczonej Prawicy i 26 proc. sympatyków opozycji oraz 36 proc. wyborców niezdecydowanych. 

Wysoki odsetek pozytywnych ocen zaostrzenia kontroli granicznych występuje we wszystkich grupach wiekowych. Najwięcej takich wskazań jest w grupie osób w wieku 30-39 lat (84 proc.). W najstarszej grupie wiekowej (70+) to 72 proc., podobnie jak u osób w wieku 60-69 lat. Poparcie najmłodszych dla działań na granicach jest takie samo jak u osób w wieku 40-49 lat (63 proc. wskazań pozytywnych). 

Sondaż IBRiS dla RMF FM i "Rzeczpospolitej" został przeprowadzony w dniach 29-30 września na próbie 1100 osób metodą CATI. 

Od północy Polska wznowiła tymczasowe kontrole na granicy ze Słowacją. Minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński podkreślił, że ta decyzja to odpowiedź na sytuację na tzw. szlaku bałkańskim, którego jedna z odnóg prowadzi przez Słowację. Początkowo kontrole będą prowadzone przez 10 dni, ale możliwe jest ich przedłużenie. 

Kontrole na granicy ze Słowacją wprowadziły też Czechy. Mają potrwać do 13 października, a ewentualne przedłużenie będzie zależało od bieżącej sytuacji.